Reniu, u ciebie tez zapytam o Falstaff, jaki ona ma kolor ? bo te purpury to tak roznie wychodza ze nie wiadomo czy to burgund, czerwien czy roz ciemny....jakbys opisala ?
albo w porownaniu do munstead, szekspira, ascota czy souvenira ? to bardziej czy mniej... ?
Reniu brawo dla róż i ich opiekunki u mnie też deszcz dokończył dzieło po słonecznym skwarze, ale różyczki na nowo zaczęły tłoczyć kiedyś chciałam kupić Pięknotke z Koblencji ale kupiłam Ruffles Sparkling maja tą sama kolorystykę tylko moja ma na końcach ciemniejsze i fryzowane płatki
wszystkie trzeba kupić falstafem zachwycano się na spotkaniu u vivy. Ascot tez piękna ale chyba niższa. Musisz też patrzeć na wysokość i szerokość jaką rosną, zależy co chcesz