Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mazury moja miłość - zakładamy ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Mazury moja miłość - zakładamy ogród

kachat 14:39, 07 kwi 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Myszo, kto choruje, rodki..?? To jedyna roślina u mnie, która rośnie pięknie nietykana, nie choruje, jest super odporna na wszystko. Jak ci się podobają, to sadź Tylko azalie potrzebują trochę więcej słońca niż różaneczniki, choć to też zależy od gatunku. No i trzeba je prawidłowo posadzić, bo w złej ziemi to jasne, że będą chorować, jak każda źle posadzona roślina.
A tak na marginesie, to jeśli pan od projektu ci takie dyrdymały opowiada to ja bym się zastanowiła nad kompetencjami tego pana... :/
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Bogdzia 19:04, 07 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Ja bym powiedziała że o rh trzeba jednak bardziej dbac niż np o byliny. Czasem potrzebne opryski , zawsze konieczne nawozy , końcem zimy cieniowanie delikatniejszych gatunków , wyłamywanie kwiatostanów i przede wszystkim podlewanie latem, na pewno są to trudniejsze rośliny od np bylin.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
kachat 19:34, 07 kwi 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Zależy, jakie odmiany, gatunki i gdzie posadzone. Jeśli krzaczki nie będą rosły w pełnym nasłonecznieniu, będa miały warstwę ściółki trzymającej wilgoć, to w ogóle podlewać nie trzeba, ewentualnie w większe upały, ale to jak z każdym krzewem. Nawóz można dać raz w roku, a jak krzew jest dobrze posadzony to nie choruje, i pryskać na choroby też go nie trzeba. Okrywać na zimę trzeba tylko delikatniejsze odmiany, ale przecież można sobie kupić jakieś odporniejsze na mróz np. któreś z fińskich i nie trzeba na zimę nic robić.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Agatek 08:32, 08 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Mysza napisał(a)
A jaki kolor kwiatków ma ten Rh??
Ja tak planowałam kilka rh lub jakieś azalie z boku domu, bo tam więcej cienia.
Pan od projektu mi je odradza, że niby chorują.Sama nie wiem.Bardzo mi się podobają.
Słoneczko już do mnie dotarło


Gosia szczerze to już sama nie pamiętam, ale chyba jasny róż, nie wiem czy jeden nie jest biały, w weekend znajdę mu jakieś inne miejsce, lepsze, postaram się je dobrze przygotować i może uda się go przesadzić.
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Agatek 08:37, 08 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
no nic czyli ja muszę pomyśleć nad miejscem dla swojego rododendrona, dobrze go podsypać i odżywić
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Mysza 08:40, 08 kwi 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Dziewczyny ja dlatego zawsze biorę poprawkę jak ktoś mnie chce przekonać do czegoś innego i nie do końca są argumenty.
Moje Rh czy azalie rosłyby w półcieniu.A mogłybyście polecic właśnie jakieś odporne, nie za duże i z białymi lub rózowymi kwiatkami
Moja rabata pod rh ma z 6m.dł.i 3m.szerokości.

Agatko przepraszam, że tak u Ciebie od razu pytam na gorąco.
A pytałaś u mnie u bergenie.
Ja dopiero zaczynam z tymi kwiatami.Ponoć nie ma z nimi kłopotuPewnie dziewczyny bardziej się wypowiedzą
____________________
Gosia
Mysza 08:42, 08 kwi 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Agatek napisał(a)
no nic czyli ja muszę pomyśleć nad miejscem dla swojego rododendrona, dobrze go podsypać i odżywić


No ciekawe gdzie go posadzisz?
____________________
Gosia
Agatek 08:48, 08 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Mysza napisał(a)
Dziewczyny ja dlatego zawsze biorę poprawkę jak ktoś mnie chce przekonać do czegoś innego i nie do końca są argumenty.
Moje Rh czy azalie rosłyby w półcieniu.A mogłybyście polecic właśnie jakieś odporne, nie za duże i z białymi lub rózowymi kwiatkami
Moja rabata pod rh ma z 6m.dł.i 3m.szerokości.

Agatko przepraszam, że tak u Ciebie od razu pytam na gorąco.
A pytałaś u mnie u bergenie.
Ja dopiero zaczynam z tymi kwiatami.Ponoć nie ma z nimi kłopotuPewnie dziewczyny bardziej się wypowiedzą


Gosia pytaj pytaj ja nic przeciw nie mam nawet lepiej, bo i mi coś w głowie zostanie a i wątek żyje
wczoraj byłam w O i dzięki Tobie przyglądałam się bergeniom ale jakieś blade kwiatki miała i mnie nie zachwyciła, zresztą moja działka taka dojazdowa jest i nie wiem czy by się utrzymały
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Agatek 08:50, 08 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Mysza napisał(a)


No ciekawe gdzie go posadzisz?


i teraz się na siebie złoszczę, bo w zasadzie na działce mam budelloo bumbum wszędzie coś jest, zero porządku i tam gdzie chciałabym go wsadzić, to mam drewno do kominka
tak to jest, jak się chce własnymi siłami powoli wszytko robić, nic się nie wyrzuca, bo może się przyda a do tego jak się coś zrobi to czasami nie wyjdzie
ech ... pojadę zobaczę i przesadzę, chociaż na rok dam mu lepsze warunki
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Agatek 08:59, 08 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Pokazuje Wam swojego krokusika

Ciekawe czy coś więcej mi wyrosło na działce
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies