Bogdziu okazało sie, ze w poniedziałek musze byc znów w Warszawie, zatem w sobote nie dołączę.... Bardzo żałuję..

Madżen widzę że nocna burza wybudziła Cię ze snu...

chyba całe forum czekało na fotki Twojego ogrodu, tymabardziej cieszę się z ostatniej porcji zdjęć, moim ostatnim objawieniem jest połączenie purpury i bladego różu

Szkoda

Nawigatorka chyba zna mój ogród lepiej niz ja

Marzeno jeśli urazilam Cie tym ze odpowiedziałam przed Tobą to przepraszam. Nie miałam takiego zamiaru.ogród Twój obserwuje z podziwem od kilku lat ale wciąż mnie zaskakuje i wiele o nim nie wiem.ale uczę się i koduje różne informacje by choć podążać za najlepszymi pozdrawiam

Marzenko chyba w najbliższą sobotę będzie nam dane się poznać, jeśli odnajdziemy się w tak licznej grupie
zostawiam uśmiechy i pozdrowienia

Jak dobrze, że już wróciłaś. Zadam pytan i e u Ciebie jeśli pozwolisz, bo u mnie nikt nie odpowie.
Czy ktoś z Was zaobserwował kleszcze w ogrodzie? Ja w ciągu 2 dni znalazłam po zwykłym obchodzie ogrodu 2 kleszcze, jeden wbił mi się w udo, drugi na brzuchu. Zdołałam je wyciągnąć w całości, jak byĺy jeszcze nie napojone moją krwią. Ale boję się, że złapię boleriozę.
Czym zwalczacie kleszcze w ogrodzie? Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?

Pozdrawiam serdecznie

W zyciu . Absolutnie mnie nie uraziłaś, fascynuje mnei Twoja znajmość mojego ogrodu. Mianuje Cię rzecznikiem Madżenia