Brązowieniem liści grabów od spodu a potem albo zamieraniem brzegów lisci albo plamami w srodku przy nerwie Istna inwazja w tym roku. Wisnie tez sa rude od pordzewiaczy.... Lawenda tez. Ogladłam dokładnie liscie... Nie mylic z grzybem, obejrzeć najlepiej dokładnie listki i widac te mikre dziaostwa. Gorąca i sucha pogoda jest idelana do mnożenia sie tego ... A ja w rym roku na robale niemal nie pryskałam, bo nie było u mnie mszyc, gąsienic nie tępię... Robiłam tydzien temu oprysk Ortusem , teraz musze opryskac Magusem, ale pogoda nie sprzyja opryskom bo moge jeszcze gorzej rosliny uszkodzić, przy takiej ekstremalnej temepraturze to chyba będe tylko lac zimna woda bo podobmo przedziorki tego nie lubią.
Madzia wstaw jesli mozes zdjecia lisci grabów z poprzeniego roku z diagnozą szpecieli