Witam! Zapoznałem się w 3/4 z wątkiem. Niestety szkoda, że po poradzeniu się okolicznych ogrodników.
Powierzchnia 160-170m do posiania na ten moment. W przyszłym roku bok domu i przód po wykonaniu kanalizy.
Gleba gliniasta. Z tyłu widać skarpę, cała żyzna ziemia została wywieziona. Wcześniej były tutaj pola uprawne.
Skarpę zostawiam na dalszy etap prac.
Użytkowanie "weekendowe", grill, dzieci kilka razy w sezonie pokopią w piłkę, jakiś kocyk rozłożony
Brak chwastów, brak roślinności, zero żywotności, znalazłem jedną dżdżownicę na całej powierzchni.
Teren nasłoneczniony, od 10-10:30 słońce na ogrodzie. Koło 17 jak słońce nisko jest przysłonięte przez drewutnie i dom naprzeciwko.
Po lewej stronie planuje posadzić jeszcze tuje po długości, tylko nie wiem czy nie zabiorą zbyt dużo słońca? Będzie też altana, ścieżka z gnejsu i rabaty jednak z racji prac domowych zostawimy to najprawdopodobniej na przyszły rok.
W tym roku chcemy się pozbyć gliny przed domem i mieć ładną trawę
Z operacji które wykonałem
1) przekopanie całości na głębokość szpadla
2) wygrzebanie kamieni, śmieci, gruzu
3) podwójny przejazd glebogryzarką
3) nawiezienie ~4 ton piachu
4) zmieszanie glebogryzarką na głębokość 15-20cm
5) rozsypanie 45 worków torfu l i 30 worków substratu torfowego razem ~5600-5700l
6) lekki przejazd glebogryzarką
7) wstępnie zagrabiony teren i zwałowany
8) pH 6-6,5 mierzone kwasomierzem z płynem Helliga (gleba gliniasta pH też w tym zakresie bez przemieszania)
9) zapoznanie się z lekturą na forum.....
Szykuję się do wyrównania terenu i zrobienia spadu w stronę skarpy za pomocą desek i łaty.
Jednak cały czas mam spore wątpliwości co do gleby tym bardziej po przeczytaniu tego wątku.
W planach mam oddanie ziemi na badania do OSChR. W okolicy problem jest z czarnoziemem, wszyscy co brali strasznie narzekają na szkło, kamienie i śmieci które wychodzą po deszczu nie wspominając o chwastach. Drugi problem polega na tym, że glebę mam już aktualnie na wysokości tarasu więc jeżeli chciałbym coś dowieźć musiałbym wywozić ziemię....
Może trawa z rolki? Chociaż nie ukrywam że wolałbym nie iść aż tak na łatwiznę, taka trawa przy złym podłożu prędzej czy później przestanie być atrakcyjna. Koszty też nie należą do niskich a teraz dużo do zrobienia w domu
Na aktualne warunki przedstawiciel Barenbruga polecił mi Watersaver jednak Kostrzewa Trzcinowa kompletnie mi nie odpowiada więc polecono mi green universala który z racji Kostrzewy czerwonej wydaje się ciekawszy. Początkowo myślałem o Elite, jednak stwierdzono że kompletnie się nie nadaje na te warunki.
Prosiłbym o doradzenie jak wybrnąć z danej sytuacji.
gleba po przekopaniu, częściowo wilgotna
Poniższe zdjęcia po wykonaniu wszystkich czynności opisanych powyżej, przed wykonaniem zdjęć padał deszcz.