W poniedziałek zamierzam kosić drugi raz. Ostatnio bylo na 5 z groszem. Zaczyna sie zadarniać. Jedyny problem jest w miejscu na zdjeciach powyżej. Trochę rzadko. Widzę ze powoli coś kielkuje, ale chyba kiepsko. Najwieksze mają kolo 6cm po ostatnim koszeniu. Teraz trawa wyglada tak:








Pytania:
Na ile teraz kosić? Obniżyć czy zostawić?

Z nawozeniem wstrzymam sie do połowy września.

Koś na tyle samo.
Utrzymuj wilgotność i powinno być dobrze.

Leje wodę rano i wieczorem. Wilgotność utrzymuje non stop. Chociaż Widzę że w miejscach gdzie chyba wiecej wody leci jest bujniejsza. Obecnie podlewam na rotacyjnych po jakies 16 minut na sekcje rano i wieczorem.

Moze zmienić podlewanie na inny, bardziej intensywny plan na okres upałów?

Widzę że zaczynają wschodzic kolejne siewki. Mam nadzieję ze chodząc podczas koszenia ich nie zniszczę

Dla zestresowanych swoimi świeżymi trawnikami z siewu załączam porównanie mojego trawnika 1 tydzień po wysianiu i 2 miesiące po wysianiu. Nie ma co ukrywać, że całość kosztowała masę pracy, dużo wody, nawozu i kilku popełnionych błędów, na których człowiek się wiele nauczył

Barenbrug Trawnik Polski Sport:
50% Życica trwała
40% Kostrzewa czerwona
10% Wiechlina łąkowa

1 tydzień po wysianiu:





2 miesiące po wysianiu:

Zielony, bardzo ładnie to wyszło. Jeszcze te delikatne plamy zlikwidujesz i będzie ekstra. Ja w tym roku chyba swojego nie doprowadzę do takiego stanu (za mało czasu). Ale za to w przyszłym roku mam taki plan . Póki co drugie koszenie dziś przede mną i masa wody

A ja mam pytanie - czy można jeszcze trochę ponawozić azotem? (np. 300g N na 100m2)

Chciałbym wzmocnić młody trawnik, a nawóz jesienny rozsiałbym w połowie października.

Jesień się zapowiada długa i słoneczna...

Jak azot to teraz ostatnia dawka.

zecik napisał(a)

A ja mam pytanie - czy można jeszcze trochę ponawozić azotem? (np. 300g N na 100m2)

Chciałbym wzmocnić młody trawnik, a nawóz jesienny rozsiałbym w połowie października.

Jesień się zapowiada długa i słoneczna...

Październik? Niemożliwe. Nie wzmocnisz go a podkręcisz do rośnięcia i zgnije, wymarznie. Możesz mu azotem w październiku jedynie zaszkodzić.

Zecik pytał o teraźniejszą porę zastosowania azotu. Bynajmniej tak zrozumiałem...

Teraz dać nawozu bogatszego w azot, a w październiku nawóz jesienny jeszcze, który jest mniej bogaty w azot...

analyzer65 napisał(a)

Zecik pytał o teraźniejszą porę zastosowania azotu. Bynajmniej tak zrozumiałem...

Teraz dać nawozu bogatszego w azot, a w październiku nawóz jesienny jeszcze, który jest mniej bogaty w azot...

O, tak właśnie. Mamy wrzesień, ale pogoda lipcowa. Myślę, że w tym roku jak w zeszłym roku i poprzednim sezon wegetacji będzie dłuższy niż zwykle.

Słabo mi trawa rośnie i przegrywa z chwastami, mimo przekopania i roudupowania przed siewem. Ziemię mam średnio ciężką, gliniastą.

Teraz chcę rozrzucić nawóz azotowy (ok. 300g azotu na 100m2), a w październiku jesienny, potasowy.