Szkoda, że tak długo zwlekałes z sianiem. Ja tez nie miałem jeszcze uruchomionego systemu nawadniania bo hydraulik wyjechał akurat na urlop.. ale zdecydowałem sie na sianie. I dziś zrobiłbym tak samo.. Trawa potrzebuje wody.. ale jeszcze gorsze są chwasty, z którymi teraz masz problem.
Nie wiem jakie chwasty Ci wychodza, ale jeśli są to chwasty, które łatwo się wyrywa to SIEJ CHŁOPIE TRAWKĘ
i od razu startuj z wyrywaniem chwastów.
Jeśli natomiast są to chwasty, które cię zko si e wyrywa, czyli korzeń zostaje w ziemi to gorsza sprawa.. Poczekałbym do wschodów, opryskał i zakładał trawnik jesienią..
Dodam Ci tylko na pocieszenie, że ja bardzo dużo chwastów wyrywałem ręcznie już po tym, jak zaczęła wschodzić trawka.. No.. Ale taka to robota
Dziś trawnik wygląda pięknie, pryskam selektywnym herbicydem na koniczyny, babki i tym podobne.
Pozdrawiam.