Nikogo nie próbuje oszukac i przyznaje ze wczorajsze koszenie nie wiele dało ale było to trzecie moje a trawnik ma kolo 4 tygodni. Pierwsze było na 7-8 cm drugie na 5 trzecie na 5 ale to trzecie było w sumie bez sensu.Wyczytałem ze mozna kosic trawnik czesto nawet co 4 dni wtedy szybciej sie rozkrzewi byle by nie za nisko. Jeśli gdzieś robie błąd to dajcie znać Po 2 koszeniu
@kris_bialystok
Tam gdzie te plamy ciemnozielone po prostu sypnąłeś więcej nawozu niż w innych miejscach. Często się zdarza. Na pewno nie jest to efekt złego koszenia czy złego podlewania
Złego podlewania na pewno nie ale tam gdzie więcej podlewał, a mimo wszystko nawóz był rozsypany równomiernie to i tak trawa będzie lepiej wybarwiona i większa.
Dla mnie to wygląda jakby pod spodem instalacja wodna była
Sorrki Kornel, ale miałem Wam obu odpisać na post i wkońcu pomyliłem nicki.
Arturro napisał:
Artur. Źle mnie zrozumiałeś. Ja Ci nie zarzucałem złych intencji, tylko poprosiłem Cię o skorygowanie terminu wysiewu, wykiełkowania trawy i czasu jaki upłynął do pierwszego jej koszenia. Trawa po wysianiu ma swój odpowiedni cykl wegetacji i raczej trudno jest jej osiągnąć wymaganą do koszenia wysokość (10-12cm) po dwóch tygodniach. Ja przynajmniej pierwszy raz spotykam się z wiadomością, że czterotygodniowa trawa była już trzy razy koszona.
Arturro napisał:
Artur.
Obaj z Kornelem macie bardzo ładne trawniki. Dbajcie o nie z głową tak, aby nie wyniszczyć ich chemią. W pierwszym roku poświęćcie siły i środki na prawidłowe jej ukorzenianie, a nie na zdobywanie zielonej masy. Po trzecim koszeniu polecam Wam z własnego wieloletniego doświadczenia, abyście ustawili sobie już na stałę noże kosiarki na wysokości 3,5-4cm.
Powodzenia.
bingo! że też na to nie wpadłem - ewidentnie pod tymi widocznymi śladami (pozioma linia) idzie rozprowadzenie deszczówki po działce - rura drenażowa owinięta włókniną i obsypana żwirkiem - a ten pionowy ślad to jak teraz sobie kojarzę to rów który kopałem dość dawno - idzie tam na głębokości 50-70 cm kabel elektryczny do przyszłego oświetlenia ogrodowego
ale są też miejsca gdzie zdarzają się takie sytuacje, że nie ma nic w glebie a placki są
także wracam do pytania - posypać te żółtsze miejsca nawozem? do tej pory ani przed siewem ani po niczego nie sypałem - tylko podlewanie i koszenie
Mam problem. Przez ostatnie 2,5 tygodnia nawoziliśmy ziemie pod trawnik (łącznie 3x12,5 t ziemi pod trawnik przywiezionej z jakiejś "łąki")
Ziemia została przesiana przez sito, wyrównana, zwałowana, podobno pod trawnik nadaje sie idelanie. Na części z około 1-2 tygodnia wstecz pojawia się już zielsko. Chciałem posiać trawę w niedzielę (za 2 dni), ale boję się, że zielsko wyjdzie wcześniej i będzie problem z wzejściem trawy. I później problem z zielskiem.
Druga opcja to poczekać z tydzień jak zielsko wzejdzie i polać herbicydem totalnym (np Roundapem) i poźniej powtórzyć jeszcze raz jak wzejdzie nowe zielsko . A następnie po okresie 2-3 tygodni od polania zielska wysiać trawę.
Co na tą chwilę jest najlepszym rozwiązaniem.