Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Typografia ogrodu

Pokaż wątki Pokaż posty

Typografia ogrodu

amelia_b 11:17, 27 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
UlaB napisał(a)


Z marzeń wyrasta rzeczywistość.

Szczęsliwie praca mnie absorbuje, ale pewne jest, ze emeryture spedzimy gdzie indziej (i nie mam na mysli cmentarza ). W poprzednim miejscu zabawilismy równe 4 lata Ponad 8 lat w domu trzeba uznac za prawdziwe zapuszczenie korzeni.
Ula ja się już trzy razy przeprowadzałam i najbardziej tęsknie za tym miejscem gdzie spędziłam dzieciństwo i tam mam dwa hektary pola z działką budowlaną, bez sąsiadów z widokiem pustym po horyzont. ostatnio nawet z żalem wspominałam że co nam do łba strzeliło się tak blisko teściowej budować, nawet nie ma gdzie dzieci na ferie czy wakacje wywieść bo i tak przez płoty przejdą i wrócą za chwileale kto wie może jak wygram w totka to wrócę tam na starość, po to żeby moje dzieci mogły mi wnuki na wakacje podrzucać, po to żeby mieszkać dalej od nich, żeby byli wolni od mojego zrzędzenia i mojego wpierniczania się w ich życie
____________________
Pogubiłam się po drodze
AniMa 11:26, 27 paź 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Hehe dołączę do towarzystwa niewykończonych garaży i kotłowni W garażu to tynki i beton tylko, dziurę 5cm pod drzwiami to dopiero w tym roku likwidowaliśśmy robiąc kostkę...W kotłowni płytki położone - fuga czeka w woreczku juz 2 lata.... Ale dołanczając do klubu przestaje męczyc eMa
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
UlaB 11:54, 27 paź 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
amelia_b napisał(a)
Ula ja się już trzy razy przeprowadzałam i najbardziej tęsknie za tym miejscem gdzie spędziłam dzieciństwo i tam mam dwa hektary pola z działką budowlaną, bez sąsiadów z widokiem pustym po horyzont. ostatnio nawet z żalem wspominałam że co nam do łba strzeliło się tak blisko teściowej budować, nawet nie ma gdzie dzieci na ferie czy wakacje wywieść bo i tak przez płoty przejdą i wrócą za chwileale kto wie może jak wygram w totka to wrócę tam na starość, po to żeby moje dzieci mogły mi wnuki na wakacje podrzucać, po to żeby mieszkać dalej od nich, żeby byli wolni od mojego zrzędzenia i mojego wpierniczania się w ich życie


poprzednie u mnei nie znaczy pierwsze

ja mam odmienną konstrukcję - ide raczej w nieznane, odkrywam nowe
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
amelia_b 12:29, 27 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
UlaB napisał(a)


poprzednie u mnei nie znaczy pierwsze

ja mam odmienną konstrukcję - ide raczej w nieznane, odkrywam nowe
jak to mówi przysłowie stare "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"
____________________
Pogubiłam się po drodze
Kawa 12:41, 27 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
u mnie garaż stan surowy tynki są
ale dziadownia straszna wrr brrr
kotłownia hehe maż teraz położył 4 brakujące płytki - raptem po 7 latach
a lampu przed wejściem ne mam i balkon nie skończony i opaska wkoło domu

no ale wakacje były
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
UlaB 12:45, 27 paź 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
amelia_b napisał(a)
jak to mówi przysłowie stare "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"


tak to zdecydowanie nie świadomość jakie jest to "dobrze" jest ogromna, ale nie ciągnie mnie nigdy do powrotu na stare śmieci
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
nawigatorka 12:47, 27 paź 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
amelia_b napisał(a)
o tak, tak będzie miał panele, będzie parterowy, nowoczesny, z wielkimi oknami, z kominkiem, z piękną wielką działką,bez sąsiadów, z widokiem pustym aż po horyzont, z ogrodem przestronnym, bez drogi na środku, ech pomarzyć dobra rzecz
no i super.bez marzeń nie ma realizacji.za to o ile będzie łatwiej jak już wiesz czego chcesz
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
nawigatorka 12:50, 27 paź 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
UlaB napisał(a)
Czuje, ze chce sie odezwac

Piwnice i garaż zrobilismy na tip top po 4 latach od wprowadzenia sie, ale szafe garaz dostał dopiero 3 tygodnie temu czyli grubo ponad 8 lat po wprowadzeniu sie Wczesniej adaptacja szafek ktore gdzies tam były musiala wystarczyc i efektem byl oczywiscie wizualny bałagan, którego nie mogłam znieść.
Niestety po tych 8 latach nadal istnieje cos co jest niedorobione - kotlownia. Wkurzają mnie odkryte metalowe półki ze skarbami m. i moimi rzezcami ogrodowymi oraz to, ze od razu nie połozylismy gresu na wszystkich scianach (mimo ze było wystarczająco i reszta lezy sobie grzecznie w paczkach). Niby nie zauwazam braku gresu na 2 ścianach, a jednak gdzies z tyłu głowy siedzi, ze trzeba to dokonczyc. I niewatpliwie nastapi to w przyszlym roku - na 10-lecie bedzie nówka sztuka
No i nieszczęsna pergola nad tarasem, nad którą myslimy od dobrych kilku lat... W miedzyczasie zdąrzylismy zrobic remont u starszej, lada chwila remont u mlodszego (oba z wymiana mebli), a potem czas bedzie myslec o malowaniu przynajmniej dołu i ścian przy schodach. Stara prawda - w domu ciagle cos trzeba robić.

sama prawda.
My już jestesmy po powtórnym malowaniu a pokoi nie przerabiany.raczej dopiero urzadzamy
W kotłowni mam płytki ale tylko na podłodze od doby
Jeszcze listwy przypodłogowe zostały jako olczarna owca bo ich nie ma
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
nawigatorka 12:51, 27 paź 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
UlaB napisał(a)


Z marzeń wyrasta rzeczywistość.

Szczęsliwie praca mnie absorbuje, ale pewne jest, ze emeryture spedzimy gdzie indziej (i nie mam na mysli cmentarza ). W poprzednim miejscu zabawilismy równe 4 lata Ponad 8 lat w domu trzeba uznac za prawdziwe zapuszczenie korzeni.
cmentarz mnie rozwalił
Też mam marzenie budowlane i wiarę się może kiedyś...
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
nawigatorka 12:52, 27 paź 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
amelia_b napisał(a)
Ula ja się już trzy razy przeprowadzałam i najbardziej tęsknie za tym miejscem gdzie spędziłam dzieciństwo i tam mam dwa hektary pola z działką budowlaną, bez sąsiadów z widokiem pustym po horyzont. ostatnio nawet z żalem wspominałam że co nam do łba strzeliło się tak blisko teściowej budować, nawet nie ma gdzie dzieci na ferie czy wakacje wywieść bo i tak przez płoty przejdą i wrócą za chwileale kto wie może jak wygram w totka to wrócę tam na starość, po to żeby moje dzieci mogły mi wnuki na wakacje podrzucać, po to żeby mieszkać dalej od nich, żeby byli wolni od mojego zrzędzenia i mojego wpierniczania się w ich życie
widzę że mądrość synowej z predyspozycjami na fajna teściowa przez Ciebie przemawia.
Zycze Ci tych hektarow
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies