Dawno u Ciebie nie byłam a tu tyle się dzieje! Jakie ładne łuki i kanty i te kolory przechodzące jedne w drugie. bardzo mi się podoba. A za czerwoną żurawką co to jest to jasno zielone?
Dziękuję za odwiedziny
Drugi łuk wykonczyły hosty Pilgrim. Miały być inne o biało-zielonych, kręconych liściach ale nie wszystko można zdobyć u mnie i zadowoliłam się tymi.
No, jestem pod wrażeniem Twojej pracowitości i zazdroszczę tego, że możesz działać . Domy mamy w podobnej kolorystyce, więc i ogrody będą w podobnej. Też lubię czerwony i będę go używać i chłodzić niebieskim.