Anitka
22:15, 04 sie 2017
Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Basiu, ja też dzisiaj nie mogłam się powstrzymać i kupiłam wrzosy na zastępstwo lawendy w donicach na tarasie, która po lipcowych opadach od szarej pleśni padła. Długo się im opierałam, inne rośliny do koszyka wkładałam, ale w końcu wyszłam ze sklepu z wrzosami Też się zastanawiałam czy nie za wcześnie, ale znając życie jesień pewnie w tym roku będzie mocno deszczowa, więc trzeba korzystać i się wrzosami już teraz cieszyć.
Podziwiam za prace w tym upale, przemiana bardzo korzystna. Ja teraz jedynie przed pracą z konewkami lub wężem biegam a po pracy z podniesionymi nogami w cieniu leżę