To są jedyne minusy sadzenia roślin w środku lata. Jak lato suche to się robi niebezpiecznie

Tez mam łaczke. Wyrastaja rosliny ktorych nigdy nie widzialam teraz je obserwuje. Duzo makow rosnie rozne kolory habry tez nawet rozowe i biale.
Ogladal twoje runo lakowe i musze tez jeszcze dosadzic dosiac co co nieco.

Mowia aby kosic po przekwitnieciu, ale jak tu kosic jak ciagle cos innego kwitnie.

Nawet te kwitnace na tle tych suchych badyli ladnie wygladaja.

O mało bym nie przegapiła relacji z Wojsławic.

Uważam jak Danusia w kwestii szmaty w takim miejscu (edukacyjnym) zwłaszcza.

Też leję wodę jak Polinka, nawet po "deszczu".

A ja dębolistną już żegnam - została jedna gałązka po 15 latach. Nie chce mi się koło niej latać. Limit czasowy się wyczerpał.

Kwiatoterapia cudna. A łączka bogatsza z roku na rok. Czy już teraz będziesz wysiewała nasiona? Siejesz same dwuletnie i byliny? Bo ja na wiosnę większości nie posiałam i tak się zastanawiam czy siać teraz czy wiosną dopiero. U nas deszcz co chwila przelatuje i nie wiem czy nie za mokro na sianie jeszcze, bo dopiero wróciłam i nie byłam jeszcze na działce.

Sylwia mam do Ciebie pytanie odnośnie hotelu dla owadów . Dostałam dziś mały domek ,taką miniaturkę w porównaniu z Twoim.Czy na wiosnę wymieniasz te suszki itp.

Łąka jest po prostu cudna, (hehahah (nasionka) u mnie zaczyna kwitnąć na brązowo i niebiesko