Raz zachorowałam, zawiało mnie jakoś przy przebieganiu przez ulicę, ale generalnie bania uodparnia. Kasi dzieciaki tarzają się w śniegu i potem znów do bani.
No widzisz Danusiu, aj ajak tłumaczę matkom żeby hartowały swoje maluchy to patrzą na mnie jak na przybysza z innej planety, najlepiej jakby dzieci w zimie nie musialy nigdzie wychodzić , a taka bania by nam się wszystkim przydała
Warszawianka też fajna mam miłe wspomnienia związane z tym miejscem ...wiedzą o nich nie liczni .Jutro planuję wypad z dziećmi właśnie tam ...Bania super, uodparnia dzieciaki ne chorowały w okresie zimowym.
Przyznam się, że ubiegłym sezonie letnim raz udało mi się tam poleżeć .Tylko dlatego, że ktoś z kim się umówiłam spózniał się więc przeczekałąm cierpliwie .Jestem z natury nie spokojną duszą za długo nie lubie odpoczywać ...wole aktywny wypoczynek ! zieleń rzeczywiście wpływa na mnie kojąco ...Dzieci moje mają hamak w pokoju częściej na nim siedze ... wygodny polecam !