Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielonym do góry... :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Zielonym do góry... :)

Ewa_w_ogrodzie 21:24, 21 cze 2015


Dołączył: 20 lip 2014
Posty: 636
Z śliwami nie ma pośpiechu.
____________________
Pozdrawiam Ewa nasz ogród wspaniała przygoda czy czarna magia
Konieczki 07:34, 22 cze 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Przytrzymamy do jesieni ale jak znajdę to za rezerwuje. A ja sie do Wisły wybieram do Puzona
____________________
Zielonym do góry... :)
Ewa_w_ogrodzie 08:36, 22 cze 2015


Dołączył: 20 lip 2014
Posty: 636
A na co polujesz u Puzonia?
____________________
Pozdrawiam Ewa nasz ogród wspaniała przygoda czy czarna magia
Konieczki 11:03, 22 cze 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Marzą mi sie ambrowce , graby fastigata i chciałam kupić sosny kanadyjki. Powiedz mi drogo mają? Szkółke polecała mi znajoma i mówiła ż etaniej niż w Krakowie a i drzewa zahartowane. Ja ograniczenia mam finansowe - mam po co w ogóle jechać?
____________________
Zielonym do góry... :)
sylwia_slomc... 14:47, 22 cze 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
Witam Krakowiankę, fajnie mieć gotowy projekt, my nasz ogród sami wymyślamy kształt działki mamy podobny i nasz ogród też powstaje po trochu.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Konieczki 14:53, 22 cze 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
"Historia pewnej brzozy"
Kilka lat temu a dokładnie w 2009 w czerwcu skusiłam się na ekologiczne sadzonki za recykling (oddalam zebrane baterie w pracy, odstałam pół dnia na Błoniach i otrzymałąm kilka sadzonek m.in.brzozę. Projektu ogrodu nie miałam jeszcze wtedy. Brzoze posadziłam przy wejściu do domu. Rosła. W zeszłym roku był już potężnym drzewem, sąsiedzi mieli fajnie prowadzoną w kulkę. I ja też nie wiedząc jak ręcami eM opitoliłam na łysiutko. Ile się od rodziny wysłuchałam że skleczyłam drzewo. No cóż - mi się tak tak chciało. Na wiosnę zero oznak życia - trochę żal bo to pierwsze drzewo u nas, ale stwierdziłam że bez liści tez pięknie wygląda. Teraz odpuściła i wygląda całkiem całkiem - wierzę że uda mi się ją trzymać w ryzach aby pasowała do moich umbrek. A oto ona
____________________
Zielonym do góry... :)
Konieczki 16:06, 22 cze 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Powiedzcie czemu u mnie drzewa nie chca rosnąć prosto

bambusowa podpora go ciągnie - ona jest oryginalna, probowałam ją wbić głębiej ale nie daję rady. A pod bukiem moje nasadzenia - stipa i bordowe goździki (o i mój corten widać - koparkowy rozwalił pokrywę i do dziś mam atrapę - blachę stalową a'la corten)
____________________
Zielonym do góry... :)
Konieczki 22:04, 22 cze 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
jazzy napisał(a)
Fajny rysunek, w sensie szkic Będzie ładnie z tymi donicami A tak w ogóle, to czemu tak wyszło, że wasz dom zbudowany na takiej skarpie jest? Bo sąsiad chyba ma niżej dom, prawda?
A to zadaszenie, które planujesz wymiata


No niestety skarpa jest taka przez sąsiada są ludzie którzy czasem mają jakieś kompleksy.. no i moi sąsiedzi z jednej strony jakieś mają (to jedna rodzina). Nawieźli nieprzepisową ilość ziemi (u nas jest w WZ zakaz niwelacji terenu) i do tego zrobili ogrodzenie które samo już się waliło na naszą stronę (zdjęcie jeszcze z początków naszej budowy

tak dla jasności ta wyższa część podbudówki na jakieś 1,5m. U nas jest do tego jeszcze spadek terenu, więc... Moja działka ma tylko 13m szerokości -aby zasłonić tą paskudną podmurówkę (przy takiej różnicy terenu to powinien być konkretny mur oporowy z drenażem) stwierdziłam, że ziemię z wykopów (ja mam głębokie piwnice pod całym domem) wykorzystam na taras ziemny wyszło jak wyszło. Teraz będę budować donice
____________________
Zielonym do góry... :)
nawigatorka 22:13, 22 cze 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Konieczki napisał(a)
Powiedzcie czemu u mnie drzewa nie chca rosnąć prosto

bambusowa podpora go ciągnie - ona jest oryginalna, probowałam ją wbić głębiej ale nie daję rady. A pod bukiem moje nasadzenia - stipa i bordowe goździki (o i mój corten widać - koparkowy rozwalił pokrywę i do dziś mam atrapę - blachę stalową a'la corten)

Wywal bambus i daj solidny drewniany pal i będzie prosto.
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
07_Rene 22:21, 22 cze 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Będę obserwować dalsze losy brzozy. Skoro się opuściła, to powinna się pozbierać. Czytałam na forum, że brzozy bardzo źle znoszą cięcie, że jedynie drobne witki można bez szkody obcinać. Ja sadząc swoje też zakładałam, że będę je trzymać w ryzach. Na razie są małe, ale lekko je podcinam.

Co do szkółki... Stosunkowo niskie ceny mają w Krzywaczce, mogłabyś telefonicznie dopytać czy mają to co chcesz i za ile. Dobre opinie słyszałam też o szkółce w Jaworniku, ale jeszcze tam nie byłam, więc nic więcej Ci nie powiem.

Temat sąsiadów przemilcze
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies