hmmm... mi tam jedna hortka mało pasuje... czemu nie dasz - nie wiem np. 3 - i w nóżki im jeżówki latem i te orliki na wiosnę? rozchodniki wiadomo zostają
Kamila,ale Ty masz widoki ogrodowe i ile jeżówek woow
Masz fajny płotek nie myślałaś aby go wykorzystać trochę jako podporę do clematisów lub róż fajne tło byś miała.
Kami przesadziłam swoje dwie horki w największy upał. Poszły do mojej siostry Fakt ziemia była dość mokra, bo było po deszczach, okopaliśmy z dużym marginesem i w trójkę udało nam, się przenieść/złapać z bardzo dużą bryłą, Już tydzień po operacji. Hortki żyją, mają się świetnie a siostra ma radochę, bo nigdy takich cudów nie widziała
Przesadzaj ale podlej najpierw obficie i szeroko obkop