Gosiu, pożycz tego męża na chwilkę. Mam tu co nieco do zrobienia, takie mebelek na przykład też chcę.
Super pomysł z tymi półeczkami na siewki. Mojemu mężowi nawet nie pokazuję bo...ech...

I ja dzisiaj dostałam nasionka - jej jakie torebeczki, ile to radości
martwię się moimi czy są dobre, akurat od Ciebie nic nie zamawiałam nie wiem jak to się stało, mam już tyle że nic tylko siać
będę Cię śledzić to choć krótkie komunikaty dawaj co wysiewasz bo ja stale niepoprawna

pozdrawiam

Nie ważne, że trzeba było czekać, ważne iż cudny mebelek, kal z żurnala
A co z drzewami, wybrałaś coś? No bo jak ogród bez drzew?
Gosiu pięknie dziękuję za nasionka

Czyżby ,M zrobił prezent Walentynkowy ?
Przypominam ,że czekam na fotki pokoju starszego ,ja właśnie dzisiaj rozpoczęłam malowanie półek na lego ,jutro może ta ścianę co ma być czarna .

O właśnie, pokój też cudny

Mąż mój, przerażony zbliżającymi się moimi przedwiosennymi działaniami w domu, przemieniającymi pokoje na szklarnię, przygotował mi wreszcie, po ok. 20 miesiącach od pierwszej deklaracji, bardzo praktyczny mebelek
Mebelek zrobiony z resztek, dlatego część musiałam pomalować, ma kółeczka z blokadą i będę nim mogła wyjeżdżać nawet na balkon, żeby hartować roślinki
Teraz to już mogę zacząć myśleć o wysiewach