Jestem za ciemniejszym

Ja też wolę te bez obróbki, są cieplejsze, bardziej naturalne

Dla mnie te bez obróbki też są o wiele ładniejsze
Z czekoladkami mam tak samo jak Ty

No ja nie będę inna bo mi też pasują bardziej te bez obróbki.

Szczerze mówiąc to jestem ciekawa z jakiego sprzętu korzystasz że foty wychodzą tak dobrze od razu. Na prawdę minimalnie można coś podkręcić ale to minimalnie.

Mój 6-letni sprzęt coraz gorzej ostrzy. Wiem że można to podkręcić ale u nas na pewno nie a wysyłać się boję. Myślałam o zmianie na coś lepszego. Marzy mi się Canon 80D ale ...

Harlow bardziej mi się podoba bez obróbki. Pozostałe dwa z obróbką. Choć chyba bym zdjęła troszkę żółci. Mocno "rozbielone" wyszły. Takie idealnie na tapetę na ekran. na dobrą sprawę zależy chyba to bardziej od ujęcia i klimatu samego zdjęcia czy lepiej wyglądają naturalne czy obrobione. Ty same w sobie robisz bardzo dobre zdjęcia. Ja bym ich nie obrabiała. Ew. kadrowanie.

Serdecznie dziękuję wszystkim za wyrażenie opinii. Przeważają glosy za fotkami bez obróbki.
Ciesze się bardzo, ze fotki Wam się podobają, niezależnie od tego czy w jaśniejszej czy ciemniejszej wersji. Wykadrowane już są podług mojego widzimisię

Aniu, a jaki masz sprzęt? Jeśli nie obrabiasz fotek na kompie i jeśli nie pracujesz w studio, to wystarczy Ci jakaś prosta puszka, do której będziesz mogła podpiąć obiektywy które już masz, a Canon 70d jest dalej dobry i na pewno tańszy.

Mam Canona 500D. Jak kupowałam to był jeden z lepszych teraz trochę mi nawala.
70D mówisz? Taki masz? Poczytam.
W 80d podoba mi się system AF z 45 punktami. Czasem znajomy bierze mnie do robienia zdjęć na weselach jak sam nie może i przydałyby się te punkty. Obecny ma 9. Porażka.

Makao_J napisał(a)

Mam Canona 500D. Jak kupowałam to był jeden z lepszych teraz trochę mi nawala.
70D mówisz? Taki masz? Poczytam.
W 80d podoba mi się system AF z 45 punktami. Czasem znajomy bierze mnie do robienia zdjęć na weselach jak sam nie może i przydałyby się te punkty. Obecny ma 9. Porażka.

Ja mam Pentaxa 70D miał dobre recenzje, porównywano go nawet z 7D, wiec może warto się z nim zaznajomić

Zaznajomię się. Na pewno nie kupiłabym Canona 5D. Czasem na nim pracuję i nie rozumiem go kompletnie. Na identycznych ustawieniach co mój 500D - 5D robi sporo gorsze fotki. Szkoda kasy.

Bez obróbki lepsze ja przynajmniej na nich lepiej widzę