Ewus, dzięki Mi z obróbką tez się podobają, ale nie jestem przecież obiektywna.
Moj Cartier ma trochę inne kwiaty, niż znane mi inne krzaki tej odmiany, takie bardziej ściśnięte, ukryte pod liśćmi. Może podkładka ma wpływ na to ścieśnione kwitnienie. Nie wiem. Zapach cudowny, ale ukrywające się kwiaty mnie denerwują. Zastanawiam się nad oddaniem tego krzaka koleżance.