Karolu, dumam, że moje brabanty będą wiosną za małe na cięcie. "Puszczę je luzem", jak Ty zrobiłeś. Mam jedną marną fotkę. Widać je trochę?

A ja bym na twoim miejscu delikatnie tylko przycięła boczki , żeby się zagęszczały od samego dołu bardziejA na wysokość niech sobie idą jeszcze

Aniu, a to taki wolno "stojący" żywopłot? Czy przy płocie?
Bo jak ten pierwszy, to nie wiem czy brabanty to dobry pomysł, raczej ludzie na nie narzekają, szyszkują, śmiecą i brzydko się rozrastają nie cięte.

Ja ciacham ręcznymi nożycami do żywopłotu w markecie za 24 zeta kupiłam i się sprawdzają

Boki możesz przyciąć ale nie musisz. Ale jak chcesz to naprawdę nie dużo. Górę trochę przytnij, ale na rozgalezieniach pędów.

Przy płocie, tzn większość przy płocie. Kupiliśmy 32 sztuki i okazało się, ze 6 sztuk się nie zmieściło i zrobiliśmy z nich łuczek przy rabacie.Chcemy ciąć. Jak nie jest przy płocie to nie polecasz ciecia?