Agnieszko, u mnie w kwiatkach czesto widuje cetonię (taki spory zielony chrząszcz). Ja z nimi nic nie robię - tylko zrzucam. Ale jest ich bardzo duzo, to mozna popryskac czyms na ssące. Zaczynajac od gnojowki z pokrzywt poprzez js chemie (Mospilan? Decis? Karate?)

Dzisiaj zachwyciła mnie w Wojsławicach rabata żółta autorstwa szkółki Szmit.

Purpurowa też miała coś w sobie.

Szukałam inspiracji na rabatę białą. (Przyjechały z nami białe jarzmianki )

Znalazłam rożne pomysły...

Znalazłam ulubione miejsca...

I garść pomysłów...

Z jednymi wróciłam do domu,



innych zaraz wysieję,




pozostałych z chęcią dołączyłabym do swej kolekcji

To był udany, leniwy dzień

Na tych zdjęciach widać, że trzeba mieć jednak sporo przestrzeni, żeby uzyskać efekt lekkości na rabacie bylinowej. Pszczółka ostatnio pisała, że kiedyś wystarczyło jej 5 roślin dla uzyskania plamki, a teraz potrzebuje ich kilkadziesiąt dla tego efektu, który by ją zadowolił.
Piękny dzień miałaś.