Ja póki co próbuję też z połączeniami, staram się wyobraźnię uruchomić, ale jakoś obawy mam, że moja wyobraźnia może przekłamywać kolory
Dziś zakupiłam powojniki
Ja to kiedyś wypadek autem spowoduję, bo ciągle gdziekolwiek jadę rozglądam się na boki, czy nie zauważę gdzieś tego wrotyczu. No i jak na złość nie ma, nigdzie po prostu nie ma ...
Katel nie posadziłam bo nie namierzyłam nigdzie jej, poza tym miałam ją na względzie przy podjeździe. Ale koncepcja się zmieniła bo musiała.
Przy podjeździe od strony furtki do studni będę sadziła berberysy erecta.
Mają być plecami dla rabaty trawiastej, która jest od strony ogrodu
Liczę że wyjdzie dobrze.
U mnie z bordowych to nigry, jabłonki royalty i Kanzan ale ona bardziej brązowo zielone liscie ma , no i leszczyna purpurowa...
A tak, 1 kg świeżego ziela pokrzywy na 10 litrów wody, zalewasz, mieszasz codziennie i czekasz aż gnojówka się wyklaruje. Wtedy gnojówką w proporcjach 1 litr/10 litrów wody podlewasz roślin ( tylko nie kwasoluby).
Wszystkie po niej dobrze reagują
Ja zrobiłam z wrotyczem, bo zamierzam polewać też ziemię - zapachu wrotyczu nie lubią nicienie, opulchniaki i inne padalce