Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi - sezon 2016

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Małej Mi - sezon 2016

violka171 19:46, 17 wrz 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Basilikum napisał(a)
a co do deszczu to u nie leje od rana ciesze sie na darmowe podlewanie, bo ostatnio prawie godzine dziennie mi zajmowalo i ak nie wszystko dawalam rade.

dmuchnij i do mnie deszczu
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
violka171 19:46, 17 wrz 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Basilikum napisał(a)
a co do deszczu to u nie leje od rana ciesze sie na darmowe podlewanie, bo ostatnio prawie godzine dziennie mi zajmowalo i ak nie wszystko dawalam rade.

dmuchnij i do mnie deszczu
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Mala_Mi 20:36, 17 wrz 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
violka171 napisał(a)

dmuchnij i do mnie deszczu

Miasto zalane, a moje wieś sucha Ja się tak nie bawię... patrzy lam z góry jak pięknie lało i nawet błyskało nad miastem..

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:42, 17 wrz 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Basilikum napisał(a)
a co do deszczu to u nie leje od rana ciesze sie na darmowe podlewanie, bo ostatnio prawie godzine dziennie mi zajmowalo i ak nie wszystko dawalam rade.

Ja nie podlewałam, tylko to co już zdychało.. a i tak rachunek za wodę osłabił.. wydawało się, że już tak oszczędzam.. ... stwierdziłam, że jak ma rosnąć to niech rośnie... leję tylko to co już pada.. i trawnik czasami na części reprezentacyjnej. Koszt utrzymania ogrodu po prostu mnie przerasta.. DOLAĆ WODY DO OCZKA, DO CIURKADELKA I JUŻ LICZNIK BIJE.. filtry też muszę myć codziennie.. i się uzbierało..

A sezon tak suchy, że chyba rekord suchości od kiedy mam ogród Nawet jak pada to obok mnie, a mnie mija..

Fotek nie mam.. jakieś niedobitki wczorajsze..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:47, 17 wrz 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Ogród piękny pomimo że musi sobie radzić sam Ty nie masz czasu a ja natchnienia. Lenię się ogrodowo u siebie troszkę tylko rodzinie pomagam w pomysłach na roślinki i tyle Buziaki zostawiam


Słowo lenić się jest mi obce.. nawet jak wylądowałam w szpitalu to cieszyłam się, ze mam 2 dni by odpocząć i się wyspać A nudzę się jak muszę na coś lub kogoś czekać 5 minut..

Natchnienia mi też brak. Sąsiadka prosiła o podpowiedz jakie drzewko liściaste będzie fajne na rabatę.. nie za duże, z fajną koroną.. zapomniałam Dawać mi tu jakieś fajne typy.

Foto z wczoraj.. a dziś uciekam do papierów.. kontrolne zerknięcie na forum i myk, myk..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:53, 17 wrz 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Madzenka napisał(a)
U mnie zaczęło padąć kilka godzin temu, ogród oddech po suszy...
Wszystkie róze mam chore, łyse jak cholera, brzozy też. Najbardziej chora Comte de Chambord. Napisz prosze czy po tm radyklanym wiosennym cieciu nadal jest ładna i czy nie choruje?

Lawender Flower Circus wreszcie sie u mnei zbiera do kwitnienia Twó Twoja róza u mnie

U mnie M musiał skosic trawnik w czwartek!


Dlatego nie lubię róż... ładne sezon - dwa a potem chorują.. i straszą takie suche badyle.. dla mnie mogą kwitnąc tylko raz, ale niech potem będą zdrowe..

Comte po przycięciu byłą ładna na pierwsze tłoczenie.. teraz wypuściła baty.. i w środku zdrowiutka, ale po bokach gdzie są chore Sąsiadki. niestety zarażona
Jakoś do róż nie mam serca.. kłują, chorują i srania w banie z nimi od cholery.. jak kwitną to są cudne.. a potem to strachy na wróble.
Foto z bliska./. to inna .. nie Comte, Comte duzo lepsze


I całość jako strach na wróble.. słonecznie ma, przewiew na fuul.. a jest ddupy.






____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:58, 17 wrz 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Gosialuk napisał(a)
Hej Aniu pozdrawiam i ja. Wybierałam się do Ciebie już od sierpnia podziwiać lotosy, ale albo ja byłam zajęta albo ty. Tylko z forum jestem na bieżąco. Mam nadzieję, że jak się w końcu obrobisz z pracą to się zobaczymy i pogadamy, bo chciałabym obgadać swoją wizję jeśli oczywiście się zgodzisz. Na razie pozdrawiam serdecznie. Gdybyś mnie nie pamiętała to przypominam się o że byłam u Ciebie gdzieś końcem czerwca. Na razie.

Nie obraź się, ale na 2 miesiące mam deficyt czasowy na 4 miesiące Walczę o każde 5 minut... zapraszam , ale .. za jakiś czas.... zima na gadanie będzie długa

Ogród zwiedzać pozwalam samopas bez pytania Kiedy tylko chcesz..
Lotosy mszyca dopadał i już po nich.. Momo Botan jeszcze walczy i ma pąki. Liście lotosów są piękne.. wiec i tak się cieszę że je mam..

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
violka171 21:00, 17 wrz 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Mala_Mi napisał(a)


Dlatego nie lubię róż... ładne sezon - dwa a potem chorują.. i straszą takie suche badyle.. dla mnie mogą kwitnąc tylko raz, ale niech potem będą zdrowe..

Comte po przycięciu byłą ładna na pierwsze tłoczenie.. teraz wypuściła baty.. i w środku zdrowiutka, ale po bokach gdzie są chore Sąsiadki. niestety zarażona
Jakoś do róż nie mam serca.. kłują, chorują i srania w banie z nimi od cholery.. jak kwitną to są cudne.. a potem to strachy na wróble.
Foto z bliska./. to inna .. nie Comte, Comte duzo lepsze


I całość jako strach na wróble.. słonecznie ma, przewiew na fuul.. a jest ddupy.

hm...ja mam roże po poprzedniczce ale całkiem inna,fakt ze są tylko 3 ale 15 lat juz maja i o niebo cieszą oczy cały sezon,podlewam je gnojówka z pokrzywy a pryskam jak juz musze jak widzę ze mszyca jest no i krasnalki tulą non stop ot moja definicja po drugim sezonie




____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
21:11, 17 wrz 2016
podpisuję dobrowolnie listę obecności

susza i u mnie była pierońska.... bukom liście pozasychały podlewałam tylko warzywa i to co świezo posadzone .... ale w takiej suszy chwasty nie odpuściły rosły jak szalone po niedzieli plewienie ...połowa wrzesnia? niedobrze mi sie robi już na ta myśl bo to u mnie był sezon plewnika! ......przy takich pracach to sie ciesze ze mam dwie rabaty na krzyż i czasem o te dwie za dużo
violka171 21:15, 17 wrz 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
eee_taam napisał(a)
podpisuję dobrowolnie listę obecności

susza i u mnie była pierońska.... bukom liście pozasychały podlewałam tylko warzywa i to co świezo posadzone .... ale w takiej suszy chwasty nie odpuściły rosły jak szalone po niedzieli plewienie ...połowa wrzesnia? niedobrze mi sie robi już na ta myśl bo to u mnie był sezon plewnika! ......przy takich pracach to sie ciesze ze mam dwie rabaty na krzyż i czasem o te dwie za dużo

nic nie rosnie tak pięknie,czy susza czy deszcz jak chwasty
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies