Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

anabuko1 09:36, 21 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23593
O fiu, fiu.Ale pięknie masz przyciętego iglka.a jaki wielki.Faktycznie potwór.
Ale piękny potwór
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Monia81 09:45, 21 lip 2017


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8048
m_gocha napisał(a)
Dzisiaj fryzurkę przygładziłam największemu potfooorowi



Ten potwór przypomina mi Jabbe z Gwiezdnych wojen
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
mirkaka 11:51, 21 lip 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
No właśnie, mnie też
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
pestka56 21:35, 21 lip 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
https://pl.pinterest.com/pin/575053446149878239/
https://www.flickr.com/photos/nonlin/3571433939/
https://pl.pinterest.com/pin/256283035024203269/

Chyba wszystko można wyciąć, ale takie formy są najfajniejsze
____________________
Kasia
m_gocha 00:31, 22 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
paulina_ns napisał(a)
Gosiu piękne widoczki u Ciebie wszystko masz fajnie przemyślane, Twój ogród tworzy wspaniały klimat...dodatki ogrodowe super, hortensje ogrodowe przepiękne, ja po kilku próbach dałam sobie z nimi już spokój, ale cieszę się,że mogę je podziwiać u Ciebie

Klona szkoda, mój żółty zakupiony wiosna też coraz gorzej wygląda, liście popalone, poskrecane, chyba za bardzo nie służy mu palace słońce, ale daje mu jeszxze szansę i tak nie mam go już gdzie przenieść do cienia..

Gosiu nie chcesz malutkiej sadzonki hortensji Pinky Winky? Jest malutka, ale pewnie urośnie, a ja nie mam już żywcem jej gdzie dać.

Paulinko, hortensje ogrodowe potrzebują jednak trochę cienia a u Ciebie chyba raczej słońce cały dzień. Klon o żółtych liściach jest niestety narażony na przypalanie przez ostre słońce, więc chyba musisz poszukać mu trochę osłonięte miejsce i będzie pięknie rósł

Co do Pinky Winky - to ja taka samarytanka roślinek i pewnie bym ją przygarnęła Ale u mnie w ogrodzie napchane do granic niemożliwości. Już wkurzam się coraz bardziej na siebie, że ciągle coś skądś przywlekę a potem latam po ogródku i staram się upchnąć
Ale dzięki za pamięć
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:38, 22 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
asiak napisał(a)


Oj, takie dziady są wkurzające, jak wszystko inne, co niszczy nasze roślinki...
No właśnie... Dzisiaj jeszcze na dodatek na trawniku odkryłam dziesiątki mrowisk, nie mówiąc o ślimakach bezdomnych, które wyłażą pod wieczór w ilościach więcej niż hurtowych
A żeby było ciekawiej to po południu zauważyłam, że w moim jagodniku w najlepsze stołują się kosy i troszkę od nich większe takie brązowe ptaki (tak śmiesznie tuptają). Porzeczki bym im darowała, ale borówki mi cholery jedne objadały!
I w ogóle nie reagowały na moje próby odstraszenia ich z okna domu. Normalnie mnie zlekceważyły
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:39, 22 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
wrobelki napisał(a)
Konika współczuję a dziady ogrodowe niestety u mnie też są rozpanoszyły się w warzywniaku W moim przypadku to nornice, nieużytki zdecydowanie nam nie służą Życzę wytrwałości w walce
Wróbelki! A coś stosujesz na te nornice?
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:42, 22 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
BasiaLT napisał(a)
Przydaśki cudne U mnie też klon palmowy super przeżył zimę, dostał potem w maju ale ostatecznie padł w czerwcu. Szkoda ogromna.
Basiu, myślisz że ten Twój klon też padł na amen? Ja jeszcze nie dawno łudziłam się, że może trochę pochoruje ale potem znów odbije nowymi liśćmi
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:51, 22 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
MirellaB napisał(a)
Różne mam notatki np.o przycinaniu, o narodzeniu, opryski, roślin, które mi się u kogoś spodobały, inspiracje, nazwy roślin w podobnej kolorystyce, odmiany róż, które mi się podobają inspiracje. Często też drukuje i wklejam ciekawe posty i wiele innych notatek. Bardzo często zaglądam do zeszytu. Lepsze to niż wszędzie walające się karteczki.
Mirello, ja mam trochę zapisane na kompie ale taki zeszyt to całkiem inna sprawa - ma swój urok To tak jakby porównał książkę do audiobooka. Książkę można wziąć do ręki, słyszeć szelest przewracanych kartek i ten zapach książki Zupełnie inna magia
Słowo przydaśki też zaczerpnęłam od Ani.
Ania niestety zlikwidowała swój wątek.
A czy jej wątek nie nosił nazwy "Radości Ani ogrodowe i nie tylko"?
Faktycznie to "Radości Ani ogrodowe i nie tylko". Mam nadzieję, że tylko na jakiś czas go zawiesiła Bardzo lubiłam wpadać do niej na kawki jakie codziennie serwowała dla odwiedzających i podziwiać cudny, klimatyczny ogród z przecudną biżuterią ogrodową nazywaną przez nią właśnie przydaśkami
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:55, 22 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
mirkaka napisał(a)
Zadziwiające te formy Czy takie wymyśliłaś czy po prostu tak wyszło ?
Ja mam kilkanaście kulek do cięcia i przyznam że bardzo nie lubię tej roboty, dlatego podziwiam każdego za takie rzeźby ogrodowe Już Ci kiedyś napisałam że jesteś fryzjerką, ogrodową ma się rozumieć
Trochę wymyśliłam a potem już tak wyszło .
Bukszpany uwielbiam ciąć Szkoda, że nie mieszkasz bliżej to bym podskoczyła do Ciebie. Ty zaserwowałabyś dobrą kawę a ja w tym czasie ogoliłabym Twoje kulki
Gorzej z iglakami...
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies