Hej Małgosia Fajnie, że Ci się udało porobić co nieco w ogrodzie wczoraj. Pogoda była rzeczywiście wymarzona. Ja też powsadzałam tulipany i czosnki, eM. powybierał buraczki i marchewki.
Mieliśmy dziś sprzątać cały dzień. Wstajemy a tu za oknem... biało!!
Hehe, dobrze, że zdążyłaś zakolorować tym berberysem

Ależ piękna berberysownia u Ciebie patrzę sobie na moje i myślę ,że są o wiele bardziej łyse niż Twoje szkoda znalazłam też opinię Ani ,że mount everesty to najlepsze czosnki..echhh..a ja nie mam ani jednego takiego..teraz posadziłam główkowate zobaczymy co z nich będzie
Buziole

Fajnie takie zdjęcia oglądać jak śnieg za oknem