Teraz kombinuje gdzie ja posadzic i chyba trafi tutaj



Tylko na tej rabacie, obok maczkow kalifornijskich i lilii tygrysich nie kradnie uroku innym roslinom. Jej kolor jest swietlisto zolty - razacy w oczy
Postawiona obok zoltych jezowek powodowala, ze wydawaly sie wyblakniete...

Sliczna jest

Nie moglam jej sie oprzec, a potrzebowalam dzis odrobine slonca...

Odrobina słoneczka w dzisiejszy dzień( u mnie pada) ale faktycznie energetyczny kolor. Na żywca to pewnie jeszcze lepiej wygląda

Kiedyś chorowałam na punkcie rudbekii. Ale to było kiedyś i nigdzie nie mogłam jej dostać. Musiałam zmienić koncepcję żółtej rabaty ale widzę że Ty taką masz więc będzie pasowała. Śliczna.

zoja napisał(a)

Ujmę to tak: wiosną widziałam wszystkie, a teraz z tych odmianowych mam 50% - nie wiedziałam, że pójdą na pierwsze danie ślimaków i innych amatorów liści... za rok będę czujniejsza i będę przeciwdziałać

nie pomyślałam o ślimakach.....no to szkoda....bardzo ładna rudbekia, szkoda, że nie mam koło siebie L

zoja napisał(a)

Sliczna jest

Nie moglam jej sie oprzec, a potrzebowalam dzis odrobine slonca...

Tak jak nie lubię żółtych kwiatów tak uczciwie muszę przyznać, że ta rudbekia jest śliczna .

Piękna rudbekie kupiłaś
Prawdziwe słoneczko

Oj cudo - na pochmurne dni

Dzis rano slonko, a po poludniu chyba znowu deszcz...
Kilka zdjec z porannego obchodu

Roze:
- the fairy


- nn musze sprawdzic czy nie pasuje do jakiejs etykiety


- snow storm

Jezowki:




Rudbekia

Jan Pawel 2