Ja ma natomiast problem z katalogowaniem tych zdjęć potem Ale obiecałam sobie, że w tym roku będę wrzucać fotki w foldery ogrodowe z miesiącami. Tak mi będzie łatwiej coś znaleźć.
Tak, czy tak mnie łatiwej jest znaleźć coś zapisanego elektronicznie.
Ach te długie wątki
Tyle się działo u Ciebie, długo, ale bardzo konsekwentnie.
Jak graby to od razu kilka sztuk, jak hortki, czy trawki to całe skrzynki sadzonek.
Te wypasione karpy piwonii to pierwsze u Ciebie? W marcu sadzi się piwonie na tzw. czuja. Skorygować można latem, jak posadzone karpy osiądą. Kocham piwonie, ale nie mam już na nie miejsca.
Wiktoria, w tamtym roku posadziłam takie małe doniczusie kupione w CO. Jedyne jakie były i to z napisem "Piwonia biała". Jedna nie zakwitła wcale. Drugą kupiłam już z pąkami. Dopiero zimą mnie naszło na więcej i już kupiłam z polecanego źródła. Kupiłam w tym napadzie szaleństwa:
Brother Chuck, Colonel Owen Cousins, Chiffon Parfait, 3x Kelway's Glorious, Kings Day Mother's Choice, Nancy Nora, Solange. O te się martwię, czy nie zgniją, bo miejsce w sezonie jest super, ale jak je sadziłam to w tych dołkach się zbierała woda. Starałam się bokiem im takie pseudo odwodnienie zrobić. Zobaczymy, czy dadzą radę.
Jak się wkręciłam, to w ofercie wiosennej kupiłam następne, a na jesień przyjdą kolejne. Już im zarezerwowałam miejsce - akurat za murkiem musimy sypnąć ziemi i tam będą miały fajne słoneczne miejsce.
Mam podobnie - róże pamiętam, z innymi jest różnie. Ostatnio uzupełniam dane, bo jednak od czasu do czasu ktoś zapyta o odmianę Ale ja to mam zeszycik (drugi już), a w nim wszystko: zasoby, plany, chciejstwa.
Asiu, jeśli masz chwilę to zapraszam na projektowanie kształtu i wielkości rabat u mnie w wątku. Może wpadniesz na inny pomysł niż moje, bo mi się już guzik blokady kreatywnej włączył.