Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z rzeźbą

dominika_ 13:37, 31 sie 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Anulka na targi się wybierasz?
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
LyraBea 13:46, 31 sie 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Anulka i jak tam po urlopie? Na takie wakacje to ja bym się wybrała. Mogłabym dopisać nawet ja, bo słynę z tego że nienawidzę wyjazdów. Że z domu najchętniej bym się nie ruszała. Ale wynajęty dom z basenem w Chorwacji jakoś tak do mnie przemówił. Jak ogród po powrocie? Pewnie w niedzielę poleciałaś zobaczyć jak się ma. Czekam na porcję zdjęć.
Buźka.
____________________
Beata
Zana 17:04, 31 sie 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Kochani, jestem, jestem! Wróciliśmy w nocy z soboty na niedzielę przejechawszy dystans prawie 1700 kilometrów z okolic Dubrownika do Warszawy i będąc prawie 21 godzin w podróży. Tak więc po urlopie dwa dni dochodziłam do siebie po tej jeździe i powiedziałam, że już nigdy więcej takich dystansów samochodem. Teraz ogarniam się w robocie i szykuję się do szkoły.
Na wystawę w sobotę chcę się wybrać choć z pewnych względów stoi to pod znakiem zapytania. W ogrodzie jeszcze nie byłam, pewnie niezłe chwastowisko czeka tam na mnie. Mam nadzieję, że te szlachetne roślinki jakoś sobie poradziły.

Urlop był fantastyczny. Wiedeń kocham i trzy dni tam spędzone to zdecydowanie za mało, mieliśmy ogromny niedosyt. Słowenia zaskoczyła nas dość wysokimi cenami, ale może tak pechowo trafiliśmy, trudno o generalną ocenę po pobycie dwudniowym. Chorwacja jest przepiękna, wybaczam jej kamieniste plaże. Formuła wynajęcia domu, mimo moich wcześniejszych obaw (no bo trzeba sobie zorganizować coś do jedzenia, ugotować itd.) okazała się świetna. Było nas łącznie z dzieciakami 17 osób, więc wszystkie obowiązki rozkładały się równomiernie i nikt nie odczuł, że urlop spędza przy garach. Poranna kawa w ciszy i spokoju na tarasie z cudnym widokiem, kiedy wokół nie ma tłumu innych urlopowiczów lecących zajmować leżaki przy basenie - chwile na urlopie bezcenne.

Postaram się wrzucić dzisiaj jakieś fotki, chociaż takich roślinnych, w konwencji naszego forum mam niewiele. A nowe z ogrodu to może będą w niedzielę dopiero.

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie odwiedziny podczas mojej nieobecności, to naprawdę fantastycznie cudowne jest, że o mnie pamiętacie.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
jazzy 23:41, 31 sie 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Zana napisał(a)
... Było nas łącznie z dzieciakami 17 osób (...) Poranna kawa w ciszy i spokoju na tarasie z cudnym widokiem, kiedy wokół nie ma tłumu (...)chwile na urlopie bezcenne

Mnie się to jakoś wyklucza
Fajny miałaś ten urlop. To zapodawaj foty
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Iwk4 00:17, 01 wrz 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Pewnie wtedy dzieci jeszcze spały
To czekamy na relację. Buziak
____________________
Ogródek Iwony II
inka74 07:10, 01 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
Fajnie, że jesteś z powrotem

Ja 2-3 razy w roku wyjeżam z trochę większą grupą w Polskę. My bardziej leniwi, wybieramy najczęściej agroturystykę, gdzie dobrze gotują, miejsce na rowerowe wycieczki fajne i miejsce na nurka. Trochę nam już dzieciaki się buntują bo ile można km zrobić w ciągu wakacji. Ostatnio było coś koło 200 w tydzień

Ja na targach będę koło 12.00. Może uda się spotkać w tym tłumie. Telefony mamy do siebie, można się zdzwonić. A i udało mi się dojechać do Hortorusa. Austinki kilka mieli ale cena mnie zwaliła z nóg. Ponad 2 krotnie wyższa niż płaciłam za 5 litrową donicę z dorodną sadzonką ;((
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 22:54, 01 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Jazzy było dokładnie tak jak pisze Iwonka, dzieciaki jeszcze spały, a że ja tzw. ranny ptaszek jestem to mogłam się napawać sama widokami przy kawie

Iwonka trafiłaś w punkt

Inka ja raczej też z tych wygodnych jestem, lubię mieć jak to się mówi podane pod nos, ale tym razem z racji tego, że było tak dużo osób wszystko się rozkładało. Na pewno nie chciałabym sama ogarniać kupowania, codziennego gotowania itd. nawet dla czterech osób.
Cały czas nie wiem czy na pewno na targi dojadę, ale będę dzwonić jeżeli dotrę.

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 23:12, 01 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Cały czas jestem w niedoczasie i zaglądam z doskoku w biegu na inne wątki, ale nie ogarniam. Wyrwy urlopowej na forum chyba nie nadrobię (no chyba że zimą). Strasznie się stęskniłam za moją zieleniną przez te kilka tygodni, więc dzisiaj nie wytrzymałam i późnym popołudniem pojechaliśmy sprawdzić jak się ma nasza przystań ogrodowa. Chwastowisko wyrosło całkiem dorodne, będzie co pielić. Ominęło mnie niestety bujne kwitnienie Munstead Wood, wszystkie kwiaty osypane niestety. Lavender Ice też kwitły pięknie, ale pozostało mi niestety pościnanie przekwitłych kwiatów. Największy szoking to uschnięty duży perukowiec, kompletnie nie wiem co się mogło stać. Wszystkie liście suchuteńkie, ale nie opadły.

Zrobiłam kilka zdjęć, ale pora była już prawie wieczorna więc niewiele dało się cyknąć i jakość też kiepska.
Tegoroczna rabata z różami Novalis w roli głównej, bodziszki Rozanne zaskoczyły mnie baardzo pozytywnie, rozkwitły na całego (chociaż one):









____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 23:16, 01 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232





____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 23:20, 01 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Rozkwitają świecznice i pachną upojnie słodko:






____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies