Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z rzeźbą

Zana 20:02, 02 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Pszczółko no cóż brakuje u mnie niestety panoramy na góry z morską cudną zatoką u ich stóp. A poza tym może być Też uwielbiam poranną kawę w ciszy na moim tarasie, mimo nieco innych widoków

Jolanka a żebyś wiedziała, że robota czeka. Znowu będzie kopanko, wywożenie piachu itp. Tej jesieni nie kupuję już żadnych roślin, skupiam się na ryciu coby wiosną sadzić, sadzić, sadzić

Agatko chwaściory mnie nie martwią, zawezmę się i wytępię. Martwi mnie padnięty perukowiec, chyba nie do uratowania. No, ale cóż takie życie ogrodnika, na przemian radości i smutki.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
anna_t 20:16, 02 wrz 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Zana napisał(a)


Ania do Ciebie to aż się bojam zaglądać. Stron chyba natrzaskałaś dziesiątki w tym czasie jak mnie nie było, roiło się od powiadomień. Gdzieś w przelocie zajrzałam na szybciutko.


oj tam oj tam
kompresując większość poszukuję róż non stop kwitnących i dodatkowo gdyby pachniały bylo by super, podpowiesz coś?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Zana 20:35, 02 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Anusia, no nieeee Kochana, ja różana nowicjuszka jestem. Sama bym taką chciała o jakiej piszesz. Jak znajdziesz to daj znać
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Madzenka 23:00, 02 wrz 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Zachwycajac zdjęcie
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Zana 20:22, 04 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Madżenka dzękuję za kompliment. Robione o zmierzchu i takie właśnie trochę mroczne wyszło.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:34, 04 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Tak bardzo chciałam być wczoraj na wystawie Zieleń to Życie, no ale są w życiu sprawy ważne i ważniejsze, nie udało się. Trudno, może uda się w przyszłym roku. Ale za to późnym popołudniem pojechałam do ogrodu.
Przygotowałam plan prac na tę jesień, całe 21 punktów. Zaczęłam jeszcze wczoraj działalność od wypielenia po urlopie, kończyłam dzisiaj. Chwaściory mają chyba dopalacze zakodowane genetycznie. Tempo ich panoszenia się nie jest po prostu normalne.
No i dzisiaj koło południa miałam zacząć realizować plan. Ilość punktów tak mnie rozwaliła, że praktycznie prawie nic nie zrobiłam. Pokręciłam się to tu, to tam, coś tam podziubałam i jakoś tak dzień zleciał.

Ale troszkę fotek oczywiście zrobiłam.

Jeżówki Glowing Dream, rozrosły się pod moją nieobecność:








____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
katiaxx 20:40, 04 wrz 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Anula - ja mam takie tyły że nawet nie próbuję nadrobić ale niezmiennie kocham Twoje zdjęcia.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Zana 20:42, 04 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Oooo Katia, jakże przeogromnie miło Cię widzieć. A ja u Ciebie też tak dawno nie byłam, jakoś zniknęłaś chyba na trochę.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
katiaxx 20:48, 04 wrz 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Zana napisał(a)
Oooo Katia, jakże przeogromnie miło Cię widzieć. A ja u Ciebie też tak dawno nie byłam, jakoś zniknęłaś chyba na trochę.


tak, bo jakoś ciężko z czasem, zresztą mam tak z O. że jak zrobię sobie dłuższą przerwę to trudno mi wrócić, za dużo się zadziało na zaznaczonych wątkach żebym nadrobiła i tak tylko liznę tu trochę tam trochę, aż głupio sie odzywać jak nie jest się w temacie no i ogrodowoło u mnie już pas na ten sezon.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Zana 20:55, 04 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
katiaxx napisał(a)


tak, bo jakoś ciężko z czasem, zresztą mam tak z O. że jak zrobię sobie dłuższą przerwę to trudno mi wrócić, za dużo się zadziało na zaznaczonych wątkach żebym nadrobiła i tak tylko liznę tu trochę tam trochę, aż głupio sie odzywać jak nie jest się w temacie no i ogrodowoło u mnie już pas na ten sezon.


Doskonale Cię rozumiem, ja przed urlopem też miałam kociołek w realu, potem urlop i też nie mogę się jakoś znowu odnaleźć na forum. Wszystko pędzi tak, że nadrobić ciężko, ale powolutku, powolutku jakoś się wciągniemy. Nie znikaj, please
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies