Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Pokaż wątki Pokaż posty

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

marta_d 14:56, 27 lut 2015


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Witam!
Dziś miałam okazję zakupić marcowy nr Działkowca Rzeczywiście tekst może okrojony, ale sam fakt zajęcia wysokiego miejsca w konkursie jest chyba najpiękniejszym i najbardziej satysfakcjonującym ukoronowaniem lat pracy w ogrodzie taka wisienka na torcie
Ogród zimą wygląda bardzo dobrze i to na pewno zasługa mnogości zimozielonych z niecierpliwością czekam na wiosenną eksplozję cebulowych
Pozdrawiam
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
ana_art 15:12, 27 lut 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
marta_d napisał(a)
Witam!
Dziś miałam okazję zakupić marcowy nr Działkowca Rzeczywiście tekst może okrojony, ale sam fakt zajęcia wysokiego miejsca w konkursie jest chyba najpiękniejszym i najbardziej satysfakcjonującym ukoronowaniem lat pracy w ogrodzie taka wisienka na torcie
Ogród zimą wygląda bardzo dobrze i to na pewno zasługa mnogości zimozielonych z niecierpliwością czekam na wiosenną eksplozję cebulowych
Pozdrawiam

Jasne że cieszy nawet bardzo
ktoś w komentarzach na profilu działkowca na FB napisał:

"Ogrod jest cudowny. Jeden z moich ulubionych na Ogrodowisku. Proszę jednak dodać, że jest projektu Gardenarium
A ja choć miejsca nie zajęłam, to popłakałam się gdy otrzymałam dyplom za udział i książkę o trawach. Dla mnie to i tak było ogromne wyróżnienie!"

Dla mnie również to mega wyróżnienie bo jeszcze w 2011 nie miałam ani pojęcia o roślinach ani ogrodu. O wygranej dowiedziałam się z GAZETY!!!! aż usiadłam z wrażenia na podłodze,serce mi kołatało jak młotem, potem skakałam z radości i obdzwoniłam tych którzy są w różnych sytuacjach ze mną... z radosną nowiną!

lub

'ja tam wolę ogrody które są od zera do końca pomysłem, wykończeniem i pielęgnacją właściciela ogrodu, to nie sztuka zlecic komuś projekt ogrodu...."

pomyślałam że jasne że nie sztuka, sztuką jest zrobić tak by wszyscy mówili że jest wykonany i pielęgnowany przez profesjonaliste, a robi to amator

ktoś również zauważył , że obecny wygląd ogrodu różni się od projektu i to też prawda...
np patrząc na tę fotę to tylko mariken z bukszpanami przy tarasie są zgodne z projektem, cała reszta jest inna...



a tutaj zgodna z projektem jest śliwa wiśniowa i świerk za hortkami


A TAK NA MARGINESIE MAM DO SPRZEDANIA MEBLE, KTÓRE WYGRAŁAM
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ren133 15:36, 27 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Witaj Ana,
Podglądam Twój piękny ogród. Wspaniale o niego dbasz. Ja dopiero uczę się być ogrodniczką. Dlatego mam dużo pytań. Chciałabym Cię zapytać na początek o tuje Smaragd (bo wiele więcj to u mnie nie ma)- czy Ty je "czeszesz" i to pomaga?
A jakie są te meble, które chcesz sprzedać?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Iwk4 15:39, 27 lut 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Aniu, gratuluję nagrody.
Czasami się zastanawiam, gdzie jest granica profesjonalizmu. I ogrodów robionych z projektem. Dlaczego niektórym przeszkadza, ze takie ogrody startują w konkursach?
Często w komentarzach wytykane są ogrody robione wg projektu, a przecież każda z nas na Ogrodowisku korzysta z wielu pomysłów: kopiujemy rabatki, Danusia pomaga zaprojektować kawałek ogrodu, doradza, dziewczyny w programie do projektowania pomagają tworzyć nasadzenia, doradzają w planowaniu nasadzeń. Uważam, ze każdy sposób jest dobry i nie rozumiem tych, co wytykają fakt, ze projekt tworzył profesjonalista. Dla mnie każdy ogród powinien mieć równe szanse i tyle. A jak komuś to przeszkadza, że był projekt, to się nie zna i nie warto tym się przejmować. Każda rabatka powinna wcześniej być zaplanowana, zaprojektowana. Inaczej popełniamy szereg błędów i trzeba robić wszystko od nowa. Wiem, co mówię
I twój ogród zasługuje na nagrodę i nie warto czytać głupich komentarzy.
____________________
Ogródek Iwony II
roma2 15:40, 27 lut 2015


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Przyszłam pogratulować. Działkowca czytałam i od razu poznałam Twój ogród, bo ja zaglądaczem cichym jestem. I podziwiaczem. Komentarzami smędzących i wiecznie niezadowolonych z czyjejś radości nie przejmuj się. To typ, który zawsze wynajdzie coś do krytykowania wg zasady nie kijem to pałką. Zlecony projekt źle, Twój własny też nie dobrze, a tak w ogóle to zawsze może być lepiej*, bardziej* odpowiednio*, korzystniej*,więcej*, mniej*.
Pozdrawiam serdecznie.

*odpowiednie skreślić, lub dodać coś odkrywczego.
____________________
Komendówka
adom1206 16:38, 27 lut 2015

Dołączył: 04 lis 2012
Posty: 1216
Widziałam i ja w działkowcu i tu u ciebie również składam gratki Anetko.
____________________
Agnieszka - Moje Ogrodowe Marzenia...
ana_art 17:11, 27 lut 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
ren133 napisał(a)
Witaj Ana,
Podglądam Twój piękny ogród. Wspaniale o niego dbasz. Ja dopiero uczę się być ogrodniczką. Dlatego mam dużo pytań. Chciałabym Cię zapytać na początek o tuje Smaragd (bo wiele więcj to u mnie nie ma)- czy Ty je "czeszesz" i to pomaga?
A jakie są te meble, które chcesz sprzedać?
witaj, czesać nie czesze, ale moje w piewszym sezonie były okropne, myślałam , że padną z żalem i bijącym sercem poobcinałam wszystkie brązowe gałązki a potem podlewałam, nawoziłam i teraz mogę śmiało powiedzieć że są piękne!
mebelki są takie jak te
http://allegro.pl/rattan-meble-ogrodowe-stol-160cm-krzesla-italy-i5125874893.html
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 17:21, 27 lut 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Iwk4 napisał(a)
Aniu, gratuluję nagrody.
Czasami się zastanawiam, gdzie jest granica profesjonalizmu. I ogrodów robionych z projektem. Dlaczego niektórym przeszkadza, ze takie ogrody startują w konkursach?
Często w komentarzach wytykane są ogrody robione wg projektu, a przecież każda z nas na Ogrodowisku korzysta z wielu pomysłów: kopiujemy rabatki, Danusia pomaga zaprojektować kawałek ogrodu, doradza, dziewczyny w programie do projektowania pomagają tworzyć nasadzenia, doradzają w planowaniu nasadzeń. Uważam, ze każdy sposób jest dobry i nie rozumiem tych, co wytykają fakt, ze projekt tworzył profesjonalista. Dla mnie każdy ogród powinien mieć równe szanse i tyle. A jak komuś to przeszkadza, że był projekt, to się nie zna i nie warto tym się przejmować. Każda rabatka powinna wcześniej być zaplanowana, zaprojektowana. Inaczej popełniamy szereg błędów i trzeba robić wszystko od nowa. Wiem, co mówię
I twój ogród zasługuje na nagrodę i nie warto czytać głupich komentarzy.

Iwonko to nie jest kwestia przejmowania się, bo generalnie to ja się nie przejmuję tym ''co ludzie powiedzą'' komentarze czytam, myślę, że nie wiele osób będąc w takiej sytuacji nie czytałoby chociażby z ludzkiej ciekawości

To co piszesz też przewija się w komentarzu, bo tylko ten kto nie widział żadnego ogrodu, żadnego czasopisma ogrodniczgo może powiedzieć, że zrobił ogród sam. Cała reszta w mniejszy lub większy sposób inspiruje się, planuje wspólnie z innymi 'swoje' rabatki...idąc tym tropem mogę powiedzieć, że np Bogdzia zaprojektowała mi rabatę z rh a między innymi Mała_Mi zaprojektowała mi byliny
Czasami śmieje się że mam stygmat projektu Danusi i nie powinnam się wychylać
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Welka 18:12, 27 lut 2015


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Ana, Twoim ogrodem zachwycam się od dawna i jak coś dziewczynom w pracy opowiadam, to zawsze Twój pokazuję, także również gratuluję

Dziś w innej sprawie - obiecałam Oliw badylki hortek, za jakieś 2 tyg pewnie będę cięła, ale napisz jak je wysyłasz - trzeba jakoś zabiezpieczyć czy same badylki po cięciu w kopertę/pudełko i wysłać?
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
ana_art 18:46, 27 lut 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Welka napisał(a)
Ana, Twoim ogrodem zachwycam się od dawna i jak coś dziewczynom w pracy opowiadam, to zawsze Twój pokazuję, także również gratuluję

Dziś w innej sprawie - obiecałam Oliw badylki hortek, za jakieś 2 tyg pewnie będę cięła, ale napisz jak je wysyłasz - trzeba jakoś zabiezpieczyć czy same badylki po cięciu w kopertę/pudełko i wysłać?

związać, można zabezpieczyć jakąś zwilżoną watą i torebką foliową, myśle ze tak jest ok, a i koperta bąbelkowa wystarczy
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies