a teraz kilka frontowych fotek z dzisiejszego dżdżystego poranka

Sporo tego już namachałaś, pięknie się prezentuje przodek domu. Kociaki malusie kochaniutkie. Ale u Ciebie ruch

Aniu, widoczki masz już uorcze - godne Danusiowych realizacji...pracuś z Ciebie ogromny!

a kociaczków zazdroszczę, ja uwielbiam, ale mój M nie bardzo

Kociaki - podziwiam! Takie malutkie to wyzwanie! A jak podrosną co z nimi zrobisz?
Front domu suuper!! Inversa piękna! A jakie wypasione obwódki bukszpanowe! Pięknie
pozdrawiam!
Karolina

Matka napewno szuka tych kociaków

Śliczne zdjęcia - bo śliczny ogród

Witam serdecznie, przepiękny ogródek aż nie mogłam się oderwać.. Pozdrawiam Monika

Aniu , ale chyba już kotki zostaną z Wami?

Brawo dla M - dobry człowiek!
A ogród wspaniały i zawijaski na bramie fajne...

monteverde napisał(a)

Matka napewno szuka tych kociaków

napewno... ale co było robić? dwa zostawie sobie, resztę rozdam. Póki co karmie je strzykawka co pare godzin. W poniedziałek pojadę do weterynarza żeby je obejrzał, moze trzeba zrobic jakieś szczepienie, dwóm oczko ropieje, narazie przemywam im slipka. Popytam co z nimi robić bo nie mam zielonego pojęcia.