C.d. pisma obrazkowego

08.2015 r.

To miejsce jesienią zaczęłam zmieniać, usunęłam darń, bo nie mogłam patrzeć na to coś co miało być trawnikiem, lecz na tej patelni bez nawadniania, nie jest nim.




I tu właśnie mam dylematy: czy zostawić ten dąb, jakby nie było daje trochę cienia. I w przyszłości zasłoni okienko. Widziałam takie dęby w szpalerze cięte mocno w jajo. A drugie pytanie - co posadzić, czy wogóle przy pomarańczowej ścianie. Może puścić bluszcz?

Mini plaża, graby kolumnowe, cisy w nóżkach.

Tu do południa też patelnia. Wiąz wysadzony, ciągle w szpecielach, wurzucone pieniądze. To miejsce też zmieniam.

Tu jeszcze miejsce do ogarnięcia. Patelnia, suchy pył, woda nie wsiąka, perz. Pod stara lipą cień i mało wody. Zimą łyso, więc z przodu posadziłam choiny- może żywopłot, a to miejsce przed lipą gdzie są dwie jodełki to mogłaby być plantacja drzewek bożonarodzeniowych. O dziwo tu jodły dobrze sobie radzą.

Różanka - jesienią poszła do przeróbki. W tle mój tyci żywopłocik bukowy, ja go chyba za mocno tnę.



A tu właśnie przesadzona magnolia, tycia, ale tej wiosny cała obsypana była kwieciem, a ja nie obfociłam gapa

09.2015 r.

09.2015 r.

Tu mnie czeka jeszcze sporo pracy

]

Ale masz już fajnie
Hortensje w połączeniu z miskantami bardzo mi się podobają

Kiedy patrzę na Twoje zdjęcia, to taka błogość mnie ogarnia, że... . Naprawdę super klimat, masz już fajne nasadzenia i zachwyciła mnie ławeczka z szufladkami(?) na tarasie. Świetnie się wpisuje w charakter domu. Domek jest po prostu śliczny

a ja sie nad laweczka zaswtanowilam i pomyslam, ze wyglada jak ul