Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pokaż wątki Pokaż posty

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 21:59, 18 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Reniu, zdjęcie pierwszego jest na str 97. Nazwy nie znam i już nie poznam.
A ten drugi jest fioletowy, kupowany w B. Chyba Jackmana?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 22:06, 18 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Magleska napisał(a)
Jodełka piękna .... na rysunku tak prosto wydaje się obciąć w stożek a jak przyjdzie do cięcia ,to różnie to wychodzi
Wiem to po sobie - moje kulki kulek nie przypominają hihi
Dziś sobie tez nad platanem na zdjeciu kółko zrobiłam ... wzięłam tableta .......podeszłam z sekatorem i ......nic nie zrobiłam ,bo po prostu bałam się ,że zepsuję

Marta ......powodzenia w obcinaniu Życzę


Madziu ja to raczej kosmetykę uskutecznię tylko, bo boję się skrzywdzić jodełkę. Taki dziurawy okaz mam więc może powoli uda się pobudzić "luki" do zarastania. Małymi kroczkami
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 22:08, 18 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Pytanie do Toszki
Coś mi się po głowie klacze, że klona artropurpureum to można w lutym ciachnąć. Dasz wskazówki jak? Mojego wybujalo pędami w górę. Mogę te szczypiory trochę chlasnać?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Gruszka_na_w... 22:10, 18 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Makusia, jodły bardzo dobrze się regenerują po cięciu i mają tę zaletę, że rosną cały rok. W razie błędu szybko się zregenerują. Skoro ja, stara baba, dałam radę z cięciem ponad 4 metrowej choiny w stożek (rosła w nieformowanym żywopłocie, więc z drabinowymi manewrami było trudniej), to Ty w pełni sił twórczych, zrobisz to migusiem.
Wierzę w Twoją moc.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AnnaCh 23:03, 18 lut 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Przeczytałam wszystko, ale wypowiem się później Buziaki
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Monka 23:43, 18 lut 2019


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Marta tnij tą jodle w stożek i się nie bój ja za namową Toszki też swoje choinki tne w stożek już 3 rok i tak jak Ty miałam obawy jak wyjdzie i powiem tak za pierwszym razem d..y mi nie urwało taka zdolna jednak nie jestem i trochę w duchu Toszke przeklinalam że dałam się namówić ale z perspektywy jestem zadowolona choinki powoli zaczynają przypominac stożki ładnie się zagościły i nie są wielkimi choinami tylko mają walor dekoracyjny ale decyzja należy do Ciebie
____________________
Monika ogród i co dalej
Johanka77 08:00, 19 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Makusia nie waż, nie mierz, tylko tnij.
Proponuję nozycami, nie tabletem...

Ja zawsze wszystko tnę z rozpędu, na przysłowiową pałę i najlepiej wtedy wychodzi.
A jak nie wychodzi, to wyrośnie nowe
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Toszka 08:11, 19 lut 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Makusia napisał(a)
Pytanie do Toszki
Coś mi się po głowie klacze, że klona artropurpureum to można w lutym ciachnąć. Dasz wskazówki jak? Mojego wybujalo pędami w górę. Mogę te szczypiory trochę chlasnać?


Klony tnie się albo w lutym, albo w sierpniu. To czas kiedy nie płaczą po cięciu. Dodatkowo w lutym nie ma takiego ryzyka zainfekowania chorobami grzybowymi otwartych ran po cięciu. Jednak przy grubszych gałązkach i tak warto profilaktycznie zasmarować maścią ogrodniczą. Sekator MUSI być absolutnie czysty, umyty i przetarty chociaż spirytusem/denaturatem. A najlepiej środkiem do dezynfekcji np. Incidin Liqid Spray (warto go kupić nawet do uzytku w domu).

Nie potrafię w ciemno doradzić jak masz przycinać. Niemniej zasada jest taka, że zostawiasz 1/4 - 1/3 gałązki. I tniesz tak by pączek (liściowy)za którym tniesz był skierowany na zewnątrz drzewka/krzaczka. Klony trzeba ciąć z zapasem, czyli w praktyce wygląda to tak, ze po zlokalizowaniu zewnetrznego pączka tniesz maksymalnie nad nim...czyli tuż pod kolejnym pączkiem. Tak jest po prostu bezpieczniej, bo obcięta gałązka na końcówce przyschnie. Jesli utniesz za blisko pączka to jest ryzyko, że i on uschnie podczas procesu zabliźniania się ranki.

Monka napisał(a)
Marta tnij tą jodle w stożek i się nie bój ja za namową Toszki też swoje choinki tne w stożek już 3 rok i tak jak Ty miałam obawy jak wyjdzie i powiem tak za pierwszym razem d..y mi nie urwało taka zdolna jednak nie jestem i trochę w duchu Toszke przeklinalam że dałam się namówić ale z perspektywy jestem zadowolona choinki powoli zaczynają przypominac stożki ładnie się zagościły i nie są wielkimi choinami tylko mają walor dekoracyjny ale decyzja należy do Ciebie


Nadanie ładnego kształtu choince (iglakowi) to etapowy proces. Po pierwszym cięciu zawsze to jeszcze nie tak wygląda. Ale każde kolejne - z głową - cięcie już przynosi wymierne efekty.
Czyli na początek tyczki ustawione w wigwam... dla zobrazowania. Sekator w dłoń i tniemy gałązka po gałązce... ciut krócej niż ma być. Najlepiej jest ciąć na rozwidleniu. Zwłaszcza środkową gałązkę wycinamy krótko. Boczne gałązki rozkrzewią się i z każdym cięciem będą nadawały gęstości i formy. A cięcie nie będzie widoczne i nie będzie straszyć sterczącymi patykami.
Takie wycinanie środkowego przyrostu jest najbezpieczniejszą i najbardziej efektywną formą nadawania kształtu iglakom.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Makusia 08:29, 19 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Makusia, jodły bardzo dobrze się regenerują po cięciu i mają tę zaletę, że rosną cały rok. W razie błędu szybko się zregenerują. Skoro ja, stara baba, dałam radę z cięciem ponad 4 metrowej choiny w stożek (rosła w nieformowanym żywopłocie, więc z drabinowymi manewrami było trudniej), to Ty w pełni sił twórczych, zrobisz to migusiem.
Wierzę w Twoją moc.


HAniu "śledzę Cię" na forum, i obserwuje jakiś niepokojący syndrom kobiety po 40 tce. Przestań gadać, że jesteś stara. Mnie nie oszukasz! Wiem doskonale, że obie z Romką macie góra po 40 lat!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 08:30, 19 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AnnaCh napisał(a)
Przeczytałam wszystko, ale wypowiem się później Buziaki


Czyli Hiszpanka powróciła do Ojczyzny?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies