No widzisz , a ja myślałam że ułatwię sobie to mierzenie ale jak tak to szkoda kasy . A jakbym wzięła grubszy sznurek i zrobiła oznaczenia pełnych metrów np kolorowymi wstążeczkami (sąsiedzi pomyślą że Boże Ciało ha ha ) . Patyczek na końcu do wbijania w ziemię -byłoby mi lepiej chyba niż taką zwykłą miarką ?

Oj masakra! Ja mam jakąś trasę przelotową żab w miejscu garażu- wiosną i jesienią to jest normalnie nie do opisania! Normalnie jak tylko brama garażowa jest otwarta, wskakują (?) do garażu i czują się jak u siebie!!! Bezczelne jedne! W moim przekonaniu one mnie wręcz atakują! Serio, serio!!! Normalnie ja sobie niczego nie świadoma plewię, a tu żabisko zza roślinki i hopsa w moją stronę- normalnie na mnie- ja uciekam, a ona za mną! To potfffory są!

Margerytka40 napisał(a)

No widzisz , a ja myślałam że ułatwię sobie to mierzenie ale jak tak to szkoda kasy . A jakbym wzięła grubszy sznurek i zrobiła oznaczenia pełnych metrów np kolorowymi wstążeczkami (sąsiedzi pomyślą że Boże Ciało ha ha ) . Patyczek na końcu do wbijania w ziemię -byłoby mi lepiej chyba niż taką zwykłą miarką ?

Tak sobie jeszcze myślę, że jakbyś miała kogoś do pomocy, kto by stał z kawałkiem np.: płyty do odbijania lasera, to by ten dalmierz mógł się sprawdzić. Bo mierzenie ręczne dużych odległości z pewnością będzie b. upier... męczące

A ze sznurkiem chyba bardziej się umęczysz niż z miarką.

Zresztą, co ja Ci tu radzę. Jak kiedyś z dziewczynami rozmawiałam, jak obmierzyć ogród, to okazało się, że każda ma swoją własną metodę. Wypróbuj sama, jaki sposób będzie dla Ciebie najwygodniejszy

A jeszcze tak sobie myślałam o tym trawniku. Dlaczego chcesz go ograniczać?
Chodzi Ci o zwiększenie powierzchni rabat czy ograniczenie koszenia i nawożenia trawnika?
Bo jeśli to drugie, to spotkałam się z pomysłem trawnika mieszanego:
trawa koszona i nie koszona. Albo wręcz zrobienie na części trawnika łąki.
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859235611/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859228399/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859257616/

Gdyby Ci się spodobał ten pomysł, koniecznie przeczytaj starsze posty megimoher (http://megimoher.blogspot.com/)

Ona jest wielką zwolenniczką ogrodów naturalnych i łąk.

Makusia napisał(a)

Oj masakra! Ja mam jakąś trasę przelotową żab w miejscu garażu- wiosną i jesienią to jest normalnie nie do opisania! Normalnie jak tylko brama garażowa jest otwarta, wskakują (?) do garażu i czują się jak u siebie!!! Bezczelne jedne! W moim przekonaniu one mnie wręcz atakują! Serio, serio!!! Normalnie ja sobie niczego nie świadoma plewię, a tu żabisko zza roślinki i hopsa w moją stronę- normalnie na mnie- ja uciekam, a ona za mną! To potfffory są!

Marta
Wyobraziłam sobie jak uciekasz przed żabą która Cię goni i uśmiałam się do łez . . Mnie to tylko gęsi kiedyś goniły jak poszłam do koleżanki . Miałam wtedy chyba z 13 lat . Teraz to mi się z tego chce śmiać ale wtedy wcale nie było mi do śmiechu . Ja sama jedyna i stado ze 30 gęsi a uciec nie ma dokąd .

Asiu

Jutro jadę kupić miarkę na początek taką zwykłą 5 -cio metrową jak radziłaś . Zobaczymy co mi z tego mierzenia wyjdzie . Jak nie dam rady tak może pomyślę o tym dalmierzu choć trochę szkoda mi kasy na coś co chyba nie koniecznie będzie mi jeszcze do czegoś potrzebne . Zobaczymy . Oby tylko pogoda pozwoliła coś zrobić .
Trawnika nie chcę dużo bo przede wszystkim bardzo podobają mi się ogrody gdzie trawnik wije się jakby ścieżką i tylko gdzie niegdzie tworzy jakby polany otoczone roślinnością . Lubię jak ogród ma w sobie dozę tajemnicy i nie od razu pokazuje całe swoje wnętrze . Takie ogrody lubię ale czy uda mi się tak z moim ? Wiem że to trudne ale spróbuję przynajmniej . Poza tym trawnik jeśli ma być to piękny i zadbany . Wiadomo ile taki kosztuje pracy i czasu a na takiej powierzchni jak moja , nie jednak wolę ten czas i zaangażowanie poświęcić na rośliny typu krzewy , drzewa i kwiaty .

Och już sobie wyobrażam, jak wiosną zaczniesz działać
Ja nie umiem mierzyć....wszystko robię na żywca
Pozdrawiam

GorAna napisał(a)

Och już sobie wyobrażam, jak wiosną zaczniesz działać
Ja nie umiem mierzyć....wszystko robię na żywca
Pozdrawiam

Ja do tej pory też działałam jak to napisałaś na żywca ale efekty hmmm. daleko im do mojego wymarzonego raju . Jak znalazłam O.i zobaczyłam te wszystkie piękne ogrody doszłam do wniosku że w tym moim wszystko nie takie i że muszę coś zmienić ,wiele zmienić żeby to poprawić i żeby ten mój skrawek ziemi na nowo zaczął mnie cieszyć ,żeby chciało mi sie w nim pracować bo ostatnimi czasy coraz gorzej z tym było . Boję się już iść na żywioł i działać bez planu ,choć oględnego .

A ja żaby baaardzo lubię mogę nawet wziąć do łapy mam w pobliżu stawy i uwielbiam wieczory w maju, czerwcu jak rechoczą A z tym mierzeniem to chyba też wzięłabym to na żywca. Zrób ogólny zarys rabat, plan na największe drzewa. Na kartce wyjdzie ci tak a na rabacie inaczej no chyba że profesjonalny projekt. Kiedyś nawet Danusia mówiła, że w trakcie prac czasami odbiega od projektu, zmienia bo na rabacie wychodzi inaczej. A co dopiero my...

U nas też żaby rechoczą . Najlepiej to było jak kiedyś przyjechała do nas kuzynka teściowej i po nocy przespanej (a raczej chyba nieprzespanej ) u nas spytała czy tych żab nie można gdzieś przegonić bo przecież wy tu chyba wcale nie śpicie przez ten rechot . No myślałam że babie coś powiem ale powstrzymałam się w ostatniej chwili i powiedziałam tylko że my już się przyzwyczailiśmy i nie przeszkadza nam to . Ja jej dam wyganiać moje żaby .

Mierzyć muszę bo trza wiedzieć to i owo szczególnie że dużo już rośnie . Nie chodzi mi o jakiś bardzo szczegółowy plan że tu to kocimiętka a tu tulipany , na to jeszcze czas ale wielkość działki , główne punkty typu altana , drzewa itp. trza nanieść nawet jeśli później będą zmiany . Chcę spojrzeć na ogród jak na jedną całość no i tym którzy chcieliby pomóc mi i trochę podpowiedzieć pewnie też plan trochę ułatwi . Ot tyle , zobaczymy jak to będzie

Dziś z eMem byliśmy na zakupach i ja mówię co by wejść do jakiegoś budowlanego bo tą miarkę chcę kupić 5-cio metrową a on do mnie że w domu miarek jak mrówków i 5-cio i nawet 10-metrowa jest . Myślałam że go walnę , tydzień mówię że będę ten plan robić i szukam czegoś do mierzenia a ten mi dzisiaj mówi . Ja już cały garaż przekopałam i znalazłam tylko jakieś małe . Tylko patrzeć jak powie że ten dalmierz też ma .