Maria667
22:40, 15 mar 2013
Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2387
No tak.... Chyba większośc z nas popełnia taki błąd na początku. Również zaczęłam oczywiście od agrowłókniny, a teraz po kawałku ją wycinam. Szybko przekonałam się o jej wadach. Jak chciałam coś dosadzić lub przenieść w inne miejsce to okazywało się to niemożliwe. Korę zwiewał z niej wiatr i odsłaniał miejscami czarny materiał. Wszystko to strasznie mnie zniechęciło. Na tyle skutecznie, ze teraz nie chcę słyszeć o takich sposobach. Używam agrowłókniny do sadzenia truskawek i tu się sprawdza. Ogranicza chwasty, a owoce się nie brudzą.
____________________
Marysia Ogrodowe zacisze ***
Marysia Ogrodowe zacisze ***