Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Mata przeciw chwastom

Pokaż wątki Pokaż posty

Mata przeciw chwastom

Gardenarium 07:42, 27 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Krzaczki trzeba podsypać do samej nasady, bez tych kółek.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Debra 10:07, 27 kwi 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Gardenarium napisał(a)
Krzaczki trzeba podsypać do samej nasady, bez tych kółek.


Dziękuję. Taka opcja tez była rozważana, ale po dalszych naradach i Twojej pomocy rezygnuję z kamienia w ogóle. Za dużo tu tego wszystkiego. Kiczowato jest
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
quosek 19:48, 27 kwi 2013

Dołączył: 14 sie 2011
Posty: 31
Jak dobrze, że w czas wróciłam do Ogrodowiska, zanim by mnie ktoś namówił na maty
____________________
karina_kobyl... 14:11, 28 kwi 2013

Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 1
Witam. Ja na swój ogród rozłożyłam trociny i świeże i stare i na nie rozłożyłam kore. Musze przyznac ze krzewy rosną doskonale w każdym miejscu a chwast przebija sie w dosłownie w kilku miejscach, ale dla mnie to przyjemność iść i wyplewić je, a przy okazji obejrzeć wspaniałe roślinki, bo przy takim plewieniu nikt sie nie zmęczy a tylko zobaczy dokładnie jaki ma śliczny ogród. Mam jednak pytanie bo zamierzam rozłozyc mate pod porzeczki czarne. Ma ona 160 cm. szerokości i po srodku chcę wsadzić krzewy. Niewiem tylko czy 80 cm. maty po jednej stronie porzeczki zapewni jej odpowiedni poziom wilgoci i powietrza? Nie chciałabym zniszczyć owoców a zależy mi aby nie plewić przy krzakach a tylko kosić ścieżki. Chciałabym wiedzieć czy korzenie porzeczek bedą pod włókniną czy normalnie w ziemi, poniewaz włóknina nie jest stosunkowo szeroka i mysle ze woda i powietrze spokojnie do niej dotrą. Potrzebuje jednak potwierdzenia mojej tezy . Pozdrawiam
____________________
Sebek 15:29, 28 kwi 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
160 cm to bardzo szeroko - i korzenie mogą leżeć pod matą, a dostęp do składników odżywczych będzie utrudniony......Ja bym nie założył pod nie włókniny, bo składniki odżywcze krzewom owocowym są bardzo potrzebne, by dobrze owocowały. Będziesz musiała albo pomyśleć o stosowaniu nawozów dolistnie lub konewką albo o zastosowaniu kory lub innej ściółki
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Gardenarium 15:59, 28 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Polecam grube ściółkowanie nawet 10 cm bez maty
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ewa567 22:20, 28 kwi 2013

Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 148
Potwierdzam, rośliny na macie słabiej rosną. Po ściągnięciu zauważyłam ubite klepisko( mata od strony północnej), rozrastające się roślinki szukały sobie miejsca do przebicia się przez matę - okropny widok. Dobrze, że przeczytałam ten wątek i usunęłam ją. Najbardziej żal mi funki, które w ubiegłym roku się pod nią męczyły i słabo rozrastały.
Pozdrawiam Ewa
____________________
pozdrawiam Ewa
Gardenarium 13:21, 29 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To tak jakby Wam ktoś założył płaszcz foliowy przeciwdeszczowy i dał tylko dziurkę na oddychanie, a reszta się poci.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
bonita 14:02, 07 maj 2013

Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 77
Witam serdecznie
Podczytuję forum od jakiegoś czasu i nie mogę się nadziwić jacy tu są wspaniali ludzie A ogród z lustrem realizowany przez panią Danusię mnie po prostu -powalił na kolana Gratulacje

A teraz odnośnie mat. Za tydzień na nasz ugór wokół domu,pełen chwastów,piachu i gliny wchodzi firma ogrodnicza. To ludzie z ponad 20-letnim doświadczeniem, widzieliśmy jak zakładali ogród sąsiadom. Robili to sprawnie, szybko..piątek,świątek,niedziela od rana do wieczora zasuwali jak mróweczki. Sąsiedzi zadowoleni.
O matach już im wspominałam, co o nich myślę. Jednak oni popatrzyli na mnie jak na niepełnosprawną umysłowo robiąc wielkie oczy- powiedzieli,że nie poradzę sobie z odchwaszczaniem, że jeśli nie będzie maty to trzeba co najmniej 5 cm kory nasypać, że jak zacznę wyrywać chwasty to mi się ziemia z korą zmiesza.
Pomyślałam, ze oni mogą mieć rację, przecież siedzą w temacie 20 lat albo więcej, a ja 3 tygodnie czytam o ogrodach.
Ja nie chcę tej maty-szaty w naszym ogrodzie. Mój m jest pewny co do doskonałości szmaty, upiera się przy niej. Nie podoba mi się szmata, w niektórych ogrodach nawet zasypana nie jest, koszmarny widok. Nie wspominając nawet o tym jak rośliny się z nią czują
Szykuję się na batalię z ogrodnikami a wcześniej z moim chłopem, liczę na wasze wsparcie
A może oni mają rację?
Pomóżcie mi przez to przejść
____________________
Nasz ogród,my i psiarnia
AgataBC 16:32, 07 maj 2013


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Witaj bonita!
Oczywiście, że dla nich łatwiej o efekt i pseudo długotrwałe zadowolenie klienta chodzi. Zanim rośliny zaczną się dusić to ich już odpowiedzialność minie. Poczytaj sobie więcej i nie daj się przegadać, bo inaczej po czasie będziesz musiała sama ściągać mate i to nie będzie łatwe zadanie. A po co płacić za mate. Ile metrów ma mieć ten ogród ?
Ściółki (kamień, kora itp.) trzeba nasypać z 10cm. a nie 5. Przy wyrywaniu chwastów jasne, że trochę wzruszysz ziemię i pomieszasz z korą, ale przy takiej warstwie ściółki nie wiem czy to w ogóle możliwe, bo chwasty ukorzenią się słabo i płytko i łatwo je wyjmiesz. Nie będzie ich rosło na potęgę. Zobacz ile ogrodów z powodzeniem i bez narzekania o chwastach można ujrzeć na forum.
Skoro piszesz, że masz zachwaszczoną działkę, to na pewno najpierw powinni jakoś chemicznie pozbyć się ich, tym bardziej jeśli rośnie perz (przekopanie ani nawiezienie ziemi nic nie da), potem pewnie przekopać, nawieź nowej ziemi, ubić, itd. na tak przygotowany grunt nawalić ściółki i długo nic jej nie przebije, żaden chwast.
A jeszcze gorzej zrobią jak jakieś chwasty zostaną w ziemi i zaczną przerastać mate to by dopiero było..
Przez mate też chwast wyjdzie, widziałam nie raz, a nawet jak nie przez mate to się pod nią tak rozkorzeni, że w końcu wyjdzie gdzieś na powierzchnie np. tam gdzie się mata łączy lub kończy, lub gdzie jest w niej dziura na roślinę.
Ja mam u siebie w jednym miejscu z 10cm igliwia z szyszkami na rabacie, od tamtej pory, gdy je tam wysypałam nie ma chwastów, czasem pokrzywa się zza płotu przebije albo perz, ale to biorę wtedy jakiegoś środka na chwast i pryskam bo odkopywanie tego mija się z celem, bo i perz i pokrzywa mocno się korzeni i wyrwanie tego nie w całości spowoduje, że wyjdą w następnych miejscach. Nie wiem jakie rośliny planujesz mieć w ogrodzie ale kładąc matę nie pozwolisz im się swobodnie rozrastać, gatunki płożące nie ukorzenią się w macie, byliny nie rozrosną się naturalnie, w macie nic się naturalnie nie rozmnoży, nie wysieje, rośliny będą skrępowane, nawozy też po części mata wpije, wiele roślin potrzebuje gleby napowietrzonej, pulchnej, gdzie latem tętni życie, a zimą śnieg otula, a pod matą będzie klepisko, gdyby ta firma ogrodnicza była profesjonalna to by była tego świadoma i nie zakładałaby tak ogrodu. 20-letnie doświadczenie ich tego nie nauczyło?
Pooglądaj sobie zdjęcia roślin, ich korzeni pod matą. Poczytaj sobie do czego tak na prawdę miała służyć mata, po co ją wymyślono, kto jej używa najczęściej.
Reklama, umowy z producentami, szybki efekt, pójście na łatwiznę - ot, powody stosowania maty.
Powodzenia chociażby w uświadomieniu męża, bo tych od ogrodu pewnie się nie da.
Pozdrawiam.
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies