19:47, 20 lis 2016
u mnie tez taka wiejska mentalość jest ..sama sie łapie ze tez mi sie zdarza ta kategoria myśleć i tak zyć ...nigdy w niedziele nie kosiłam ...coś tam robiłam ...ale to tzw prace ciche w kuckach
a tak prawdę powiedzieć koszenie trawy można traktować jak hobby czy relax ...tylko wieś tego nie pojmie kłady tez hałasuja ...a ludzie bez obciachu na nich w niedziele jeżdzą