Asiu, a co posiałaś w tych mini szklarenkach?

Ja też już jestem myślami w ogrodzie

Do szklarenek idą pomidory, ogórki, pory, selery, stipa i jednoroczna rozplenica od Przemka. A potem jeszcze może coć wypatrzę na stoisku z nasionami

Na pewno wypatrzysz! Zresztą one same wchodzą nam w oczy
Jednoroczna rozplenica to ta ciemna?
Ja w tym roku dam sobie spokój z pomidorami. W zeszłym roku bardzo ładnie rosły, a w pewnym momencie dopadła je zaraza i prawie wszystko straciłam.
Cała praca na nic, a tak się starałam.

U mnie odwrotnie, kupiłam pierwszy raz nasiona pomidorków koktailowych razem z mini szklarenką w L, wyrosły wszystkie prawie, ponad 20 krzaków, zabawy miałam z nimi , owoców mnóstwo ale co z tego jak byle jakie w smaku i nikt nie chciał, jedynie psiaki skubały.
mozesz polecić jakies sprawdzone , dobre w smaku i proste w obsłudze pomidorki ?

Odnosnie ice dance, to nie myślałaś o variegacie ? u mnie po zimie ta druga lepiej wygląda .

Witam Asiu bardzo mi się podobają Twoje szklarenki na parapecie, muszę się za takimi rozejrzeć w następny weekend.
Mówisz że zawsze o tej porze już startujesz z sianiem ? Ja dopiero na początku marca żeby mi się siewki nie powyciągały.
Odnośnie rozplenicy jednorocznej ode mnie, proponuję ją wysiać dopiero w połowie marca bo ona jak żadna inna rośnie w rekordowo szybkim tempie a i tak wysadzać ją można do gruntu po 15 maja.

Rozplenica jednoroczna to rozplenica Pegasus, którą Przemek dzielił jesienia obficie .
http://www.ogrodowisko.pl/watek/4081-zycie-w-wiejskim-ogrodzie?page=1196

Pomidory u mnie też w tym roku wzięła zaraza, i bardzo dziwne bo jedna z 6 odmian ja przetrwała - mimo, że krzaki były już zaatakowane. To odmiana gruszkowa RED PEAR CZERWONA GRUSZKA.

Z odmian koktailowych sadzę odmianę Idyl. Kiedyś też trafiłam na tragiczne pomidory koktailowe, z których co któryś trafiał się pomidor o smaku chyba g... Mimo że wyglądał normalnie, pozostawiał tak ohydny smak w ustach, że już nikt nie miał odwagi ich jeść. NIe znam nazwy bo kupiłam gotowe sadzonki. Dlatego nie eksperymentuję.
Uwielbiam pomidory malinowe. Sadzę też zwykłe np. Krakus. Każdy w domu ma inną odmianę ulubioną .

W zeszłym roku Toszka poleciał mi preparat OW na pomidory i mam zamiar w tym roku go zastosować. Google wszystko wyjaśni w temacie tego preparatu.

Zaraza potrafi zniechęcić, ale jesienią się wkurzam a wiosną mi przechodzi. Tymbardziej, że wysiewy na oknach przypominają, że wiosna już się czai za progiem

Gardener27 napisał(a)

Witam Asiu bardzo mi się podobają Twoje szklarenki na parapecie, muszę się za takimi rozejrzeć w następny weekend.
Mówisz że zawsze o tej porze już startujesz z sianiem ? Ja dopiero na początku marca żeby mi się siewki nie powyciągały.
Odnośnie rozplenicy jednorocznej ode mnie, proponuję ją wysiać dopiero w połowie marca bo ona jak żadna inna rośnie w rekordowo szybkim tempie a i tak wysadzać ją można do gruntu po 15 maja.

Za późno, wysiane Ale część nasion zostawiłam, bo się nie zmieściły .
Wysiewam wcześniej, bo nie mam gorąco w domu i rośliny spokojnie rosną. A jak tylko pogoda pozwala, co dzień spaceruję ze szklarenkami do szklarni w ogrodzie i wieczorem przynoszę do domu. Rośliny mają tam świetne warunki. Są bez porównania silniejsze jak hodowane na parapecie.

Szklarenki na parapecie świetnie się sprawdzają. Są wielorotnego użytku, starczają na kilka lat. Za te 6 szt. zapłaciłam 21 zł
Mi się marzą takie półki do wysiewów jak z ikei z oświetleniem, chociaż ceny ich nie zachęcają. Ale myślę, że dałoby się coś wykombinować. Z pomocą Grzesia mego.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/indoor_gardening/35170/

Ewik napisał(a)

Odnosnie ice dance, to nie myślałaś o variegacie ? u mnie po zimie ta druga lepiej wygląda .

Nawet lepiej, rozjaśniłaby ten ciemny kąt. A gdzie kupowałaś?

Witam się serdecznie, dołączam do ogrodowiska i skaczę po ogrodach a u ciebie warzywniak cudowny przyciąga