Jeszcze kwitnąca roślinka


też odwiedzana przez pszczółki.


Ma taką osobliwą polską nazwę : pluskwica, dlatego dopiszę jej łacińską - Actaea.

Ciekawa

Witaj Bogdziu i ty Sebku.

O dziwo w ogrodzie kwitnie jeszcze sporo roślin.
I tojady


i róże

gardenarium napisał(a)



Czy to jest parczelina?

Witam ,bardzo dziękuję za opis parczeliny ,moja parczelina to odmiana aurea ( znalazłam w.net.) Krzaczek jest raczej zwarty w sobie , kolor "wściekły seledyn" ,już kwitła , ale nasienników jeszcze się nie doczekałam . Potwierdzam , roślina mało problematyczna , właściwie rośnie sama . Na tle ciemnych iglaków fajnie wygląda . pozdrawiam Ewa

Daj jej czas , a zaowocuje.

Dzidko, ja pamiętam pluskwicę jako Cimcifuga. Zmieniła się nazwa, czy to jakaś odmiana?
A te biało - różowe róże to Nostalgia?

Joku napisał(a)

Dzidko, ja pamiętam pluskwicę jako Cimcifuga. Zmieniła się nazwa, czy to jakaś odmiana?
A te biało - różowe róże to Nostalgia?

Masz rację. Do niedawna była tak klasyfikowana. Zmiana nazewnictawa nastąpiła na podstawie badań DNA. Ale jak to zwykle bywa, część naukowców z tym się nie zgadza i możliwe, że nastąpi powrót.

Tak, to ta róża .

Jak tobie rośnie ta róża? Mam do niej sentyment z pewnych względów . Dochowałaś się dużego egzemplarza? Możesz napisać jak ją pielęgnujesz?

Zacznę może od tego, że rośnie na bardzo nieodpowiednim stanowisku, bo w pobliżu brzóż. Ale nieźle sobie radzi . Mierzy poniżej 1 m.
A to, że przetrwała minioną zimę bez kopczykowania i okrycia, to też jest nie bez znaczenia.
Byłam dzisiaj sprawdzić i mogę napisać, że jest z tych zdrowych róż.
Sentyment z Nostalgią ładnie się splata.
Spróbujesz ?

Pewnie że spróbuję. Kupiłam w ubiegłym roku, ale nie przetrwała zimy (kopczyka nie usypałam ). Cały tegoroczny sezon do niej wzdychałam i tęskniłam. Pięknie pachnie.
Pierwszą hodowałam w donicy na balkonie. Nie miałam żadnych problemów z chorobami, szkodnikami. Też moim zdaniem bardzo zdrowa. Przywiozłam ją do mojego ogrodu, nie zdążyłam wysadzić z donicy do ziemi. No i nie przeżyła biedaczka śniegów i mrozów.