Sylwia, powiem prawdę - prawie nie podlewam... z wyjątkiem roślin w donicach i niedawno posadzonych ( bo wciąż coś zmieniam), no i ostatnio zlitowałam się nad hortensjami, bo już im te niedawno zakwitłe główki zaczęły zwisać...
Ja też wyznaje taka zasadę w podlewaniu
Podziwiam za konsekwencję w planowaniu i realizacji, bo ja nawet jak cos zaplanuje to potem często w realizacji cos zmieniam
Też uważam, że mniej podlewania na dobre roślinom wychodzi wbrew pozorom.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie