Toszka czyli nie ma nadzieji na kolejne kwiaty w te lato? Sadzonka jest spora i ma duza donice.Niestety nie znam nazwy.Wkleilam ja kilka stron wczesniej.
Część odmian hortensji ogrodowych powtarza kwitnienie w sezonie. Jest więc szansa, niestety mała, bo w tym zestawie hortensji powtarzających kwitnienie, te które kwitną w ciemnych tonacjach są w zdecydowanej mniejszości.
Z innej beczki. Wczoraj odwiedziłem Leroy Melin. Pod tabliczką "Hortensje mix" cała masa doniczek z etykietami firmy Proven Winners (h. macrophylla "Cupcake", h. arborescens "Pink Annabelle", h. paniculata "Little quick fire"). Problem tylko taki, że wszystkie z nich to drzewiaste, a na doniczkach miniaturowa naklejka "Strong Annabelle". Niniejszym kolejny sezon pogardy dla klientów polskich szkółek i sklepów ogrodniczych uważam za otwarty.
Próbuję przebrnąć przez cały wątek. Jestem w połowie i mam straszny zamęt w głowie . Chcę sobie posadzić wzdłuż płotu obsadzonego bluszczem na skarpie hortensje. Panuje tu raczej półcień. Chce posadzić białą hortensję, o kwiatach kulistych, która nie wyrośnie mi na 2 metry ;D. Preferowana byłaby kwitnąca na pędach tegorocznych. Chodzi mi po głowie annabelle, ale czy ona nie jest za duża? i czy ma białe kwiaty, bo często piszecie o kwiatach kremowych... na zdjęciach widać białe...
Annabelle nie będzie aż tak duża. Rozmiar powinien oscylować w granicach 1,5m (zakładając coroczne cięcie). Można rozważyć odmiany niższe bądź o mniejszych kwiatostanach, żeby zminimalizować efekt pokładania się.
Kolor u hortensji jest bardzo "mobilny". Poza tym jeśli nie będzie kontekstu (innych roślin o białych kwiatostanach) - będzie odczytywany przez większość sezonu jako biały, ale jeśli przystawisz obok kartkę papieru, to zrozumiesz dlaczego część pisze o kolorze "kremowym"
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. idziałam dzisiaj Anabell na żywo, ale jeszcze nie w pełni kwitnienia. Czy one mają takie drobne kwiatuszki składające się na kwiatostan? Mam u siebie jedną hortensję, niestety nie znam odmiany, ale ona ma dość duże kwiatuszki i przyznam że taka by mi się podobała. Wow, ale ta Magical moonlight ma kwiatostany!