aż poleciałam sprawdzić czy deszczu nie ma bo chmury przewalały się ciężkie - ale gdzie tam
przyślijcie mi deszczu choć trochę - litości
a róże cudowne - nawet tego Abrhama obczytałam - ale skoro dałam sobie zakaz to na razie się sama siebie słucham
liliowca mam takiego samego - śliczny jest - w tym roku kiepsko kwitł bo miał może za mało słońca
więc już przesadziłam i zrobił krok do przodu spod sosen
liliowce są fajne długo mają zielone liście i trochę udają trawy a tak łatwo się rozmnażają, że można by się zaliliowcowac
u Ciebie musi być cieplej może na wzgórzu słonecznym a ja w dołku - bo kwitnie tyle aż miło - pokazuj bo zimno idzie i miłe te Twoje obrazaki
pozdrawiam