Gabrysia nam się zbiesiła tej wiosny
Garielo, wróć!
Podpisano
Złakniony czytelnik i tajemniczy wielbiciel ogrodu w nieustającej budowie

PS. Podczytałam, że następne spotkanie TML w Wojsławicach. Cieszy mnie to ogromnie

Jesteś już??? Odbierz priv

Bardzo nam było Miło Cię poznać, za roślinki gorąco "nie" dziękuję na pewno będą świetnie rosły Myślę intensywnie gdzie dam różę, żeby ładnie wyeksponować bardzo miło spędziliśmy z Tobą czas, a jeszcze teraz Polska strzeliła gola i eM w niebo wzięty:

Żadnych zdjec? Teraz kiedy Twój ogród kipi od kwiatów?

Pewnie zaraz zobaczymy Mordor w nowej odsłonie Gabrysiu, bardzo mnie cieszy Twój powrót.

Popiołem będę sypać. Proszę się zaprezentować ogrodowo. Nie ma Ciebie, nie ma Vivy a przecież kwitną róże!!! Z tęsknoty można uschnąć.

Fenkuł przezimował (miał pokrywę śnieżną), właściwie to wszystko przezimowało, szkodniki też - znakomicie.

No właśnie żadnych zdjęć szkoda

Wróciłam na chwilę, ale na niedługo i bezzdjęciowo. Przyznam ze wstydem, że nie zrobiłam żadnych zdjęć od dwóch tygodni, mam tylko trochę ujęć z irysami i początkiem piwonii, więc tak jakby trochę nieaktualne. No więc żeby nie było, że zupełnie nic...
Ale się poprawię, tylko proszę o czas.

Żywopłot grabowy wreszcie zaczął rosnąć.





Przedłużenie ognistej rabaty, ale to dopiero połowa jej szerokości, jest bardzo długa, nie miałam roślin i siły od razu na całość. Czekam na efekt, czyli na drugą połowę lata, a właściwie to na przyszły rok.





I jeszcze amsonia, szybko przemija, ale jaka była piękna i błękitna.



Do piwonii bardzo pasuje kocimiętka. A w ogóle to fantastycznie, ze piwonie i róże w tym roku kwitną razem.

Piękne rabaty, a ta ognista w lipcu już da popis! Moje kocimiętki tak porosły, że następnym pobytem je upierdutam, jak mówi mała Mi. Szałwię też. A w tej chwili na obu roślinach rój pszczół i trzmieli.

Pozdrawiam