Myślę, że RosaHumus byłby tu najlepszy.

Dzięki, to dokupię.

Mój ogród chyba przyjmie każdą ilość wody, ale pola, niby piaszczyste gleby, a woda stoi. Nasz "basen narodowy":

łał...to gdzieś obok Ciebie?

To w mojej rodzinnej miejscowości, 30 km ode mnie.

Ania, priv

Jestem już prawie na finiszu wczesnowiosennych wycinek. Dzisiaj wycięliśmy miskanty w przedogròdku. Zostały 4 szt. na rabacie z hortensjami. Ze wszystkich moich miskantów te były sadzone jako ostatnie, mimo to najbardziej przyrosły. Jeśli nie zwolnią tempa wzrostu, to rozważę ich wymianę na inne trawy.
W kolejce czekają jeszcze 2 róże w przedogródku.
Następne na liście prac jest przycinanie-formowanie choin kanadyjskich i bukszpanów.

W międzyczasie zaczęłam dzisiaj przygotowywać glebę pod żywopłot cisowy przy placyku z basenem

Dzisiaj i ja ciachnęłam kilka traw, nie wszystkie, bo reszta czeka na test porównawczy sprzętu
Wycięłam dzisiaj kilka drobnych trawek przy użyciu sekatora i nożyc elektrycznych „widelec” (młodziutka rozplenica gold Hameln) i z tego porównania wolę elektryczne. Tnie się jak nożyczkami tylko szybciej, sekunda i gotowe.
Wycięłam też kilka sztuk miskantow Lenda. W tym przypadku „widelec” nie dał rady, ale nóż-piła już tak. Cięłam jednym ruchem całą kępę, raz, może dwa nóż chwilowo przyblokowało, ale generalnie poszło, więc dla mnie sprzęt się sprawdza. Czy moc akumulatora przekłada się na moc cięcia - to trzeba przetestować w porównaniu.
Wkleję na chwilę zdjęcia do zobrazowania zadania, później usunę. Rękawiczka w roli skali porównawczej (damskie S/M ) do oszacowania wielkości kępy i średnicy trawy.
Na chwasty i bałagan nie patrzymy

To widzę, że sprzęt się spisuje
Ja cienkie miskanty Fernen Osten wycięłam sekatorem, ale przy ML pomógł mi mąż i ciachnął je ręczną piłką do drewna. Też mu szybko poszło ale po piłce źdźbła są poszarpane.

Krokusy

Joanna d'Arc


Pickwick


I jakieś zwykłe, mnożą się najszybciej;