Przycinam w maju. Ona podobno dorasta do 4 m. Kiedyś widziałam na FB wysoki żywopłot z tej odmiany.
Cześć żywopłotu za domem nie jest już tak dorodna. Nawet ostatnio nowy sąsiad założył na ogrodzenie te słomiane maty, bo są duże dziury w żywopłocie

anuska2507 napisał(a)

Szklarnia dotarła
Muszę zmobilizować męża do jej szybkiego złożenia

Ania, czy ja dobrze kojarzę, że zamawialiście szklarnię z uwzględnieniem wymiarów istniejącego fundamentu pod nią?

Tak, dobrze kojarzysz Chcieliśmy maksymalnie wykorzystać obrzeże wokół warzywnika jako fundament, bo krawężniki są osadzone na betonie. Ale tak idealnie nie wyszło, ponieważ bok warzywnika ma równo 5 m, a szklarnia 5,1m. Jak złożymy metalową ramę, to wtedy ocenimy czy i jak dużo trzeba przesunąć betonowe krawężniki.

Tutaj jest zdjęcie krawężników, do których chcemy wpasować szklarnię. Jeden bok trzeba będzie dorobić.

Najbardziej odporna na mróz z tego co czytałam to Novita.

anuska2507 napisał(a)

Tak, dobrze kojarzysz Chcieliśmy maksymalnie wykorzystać obrzeże wokół warzywnika jako fundament, bo krawężniki są osadzone na betonie. Ale tak idealnie nie wyszło, ponieważ bok warzywnika ma równo 5 m, a szklarnia 5,1m. Jak złożymy metalową ramę, to wtedy ocenimy czy i jak dużo trzeba przesunąć betonowe krawężniki.

Tutaj jest zdjęcie krawężników, do których chcemy wpasować szklarnię. Jeden bok trzeba będzie dorobić.

Aaaa, rozumiem. Czyli nie zamawialiście "na zamówienie" a staraliście się dopasować???
Mam ten sam problem - beton wylany, krawężniki są, cała podstawa jest, ale dopasowana pod foliak 2x4. Foliaka chciałabym się w przyszłości pozbyć i postawić jakąś i ładniejszą i stabilniejszą konstrukcję, ale na tym co jest. Temat do wydumek - obszerny

Dokładnie, nie zamawialiśmy "na wymiar" tylko kupiliśmy pasującego gotowca.
Wydaje mi się, że na wymiar 2x4 szybko coś znajdziesz. Arkusze poliwęglanu mają szerokość 210 cm, więc większość gotowych szklarni ma długość 2, 4, 6 m itd.

Wczoraj rozrzuciliśmy w warzywniku obornik, mąż przejechał glebogryzarką.
Można rozpoczynać wysiewy

Sukcesywnie przekopuję i wybieram "skarby" w pasie przy basenie. Cel na marzec: posadzić tam żywopłot z cisa.

Przyszłam zobaczyć jak się mają sprawy budowy szklarni
U nas w weekend drobne prace w moim wykonaniu, bo przycięłam derenie, mam nadzieję, że ich nie uśmierciłam
Mój M za to przekopał kawałek trawnika, żeby przygotować miejsce pod rabatę. Zgodnie z radą z forum, na to przekopane położymy kartony, później ściętą trawę i za kilka m-cy zobaczymy, czy miejsce będzie się nadawać do sadzenia. Mam nadzieję, że najpóźniej we wrześniu będzie to możliwe.

anuska2507 napisał(a)

Wczoraj rozrzuciliśmy w warzywniku obornik, mąż przejechał glebogryzarką.
Można rozpoczynać wysiewy

Glebogryzarkę macie swoją, czy pożyczacie gdzieś?

Szklarnia na razie czeka. W weekend ogarnialiśmy ten większy areał.
W warzywniku posiałam tylko bób i groszek i rozsadzałam czosnek. Dzisiaj sprzątnęłam ostatnie miskanty i próbowałam wysiać pomidory, ale moja dwójka łobuzów skutecznie mi to utrudniła.
Dereniom pewnie nic nie będzie, na pewno ich nie uśmierciłaś. Jak do mnie przyjedziesz, to zobaczysz w mojej wsi dereniowy żywopłot przy parkingu zakładowym. To wielkie i odporne krzaczory ale podejrzewam, że to odmiana Ellegantissima, dlatego takie duże.
Mamy swoją glebogryzarkę. Po kilku wypożyczeniach uznaliśmy, że opłaca się kupić, bo dość często się przydaje.

Kwitnie Pissardi