Nina, zajrzyj do mnie na str. 754, zostawiłam coś dla Ciebie. Buziaki tu zostawiam
Cieszę się z tobą z tego drzewka, jutro wpadnę zobaczyć, co dostałaś
Doniu, moje roślinki, wszystkie i nie wiem dlaczego startują jakieś dwa tygodnie później, może dlatego u mnie jeszcze jest, u ciebie już nie. Wyobraź sobie, ze u mnie jeszcze rododendrony kończą kwitnienie
Codziennie im obrywam te brzydsze kwiatki, a jeszcze trochę zostało. Róże dopiero się otwierają
Nawet prymulki kwitną
Cieszę się, ze będziesz miała wiśnię. ja swoją kupiłam w zeszłym roku, ale dość małą ma koronę. W tym roku zobaczyłam wiśnię w szkółce o ładnym pokroju i szczęka mi opadła, jaka jest piękna. Na moją poczekam, bo jeszcze nie ma efektu
Hortensje pasują przy sliwie, dadzą ładny kontrast. Natomiast zastanawiam się nad twoją trawką. To jest rodzaj byliny zadarniającej, ma rozłogi, jak perz, obawiam się, że mimo swej urody za jakiś czas będziesz z nią miałą kłopot, jak zadarni ziemię pod hortensjami, Zobacz: kłosówka miękka
Może lepiej dać trawkę zwaną turzycą? Ja mam Frosted Curls:
Zobacz jeszcze u Oli, jak pięknie faluje przed hortensjami, nie jestem tylko pewna, ona ma chyba inną turzycę: https://www.pinterest.com/pin/529876712383757664/
Małgosiu, do tej trawki podchodziłam sceptycznie, wyglądała na początku, jak u sąsiadki, gdzie rozrastała się na boki. Pokazałaś fotkę, się zachwyciłam i teraz zachwycam się u siebie. Pewnie też będę przesadzać, skoro tak mówisz
Ten buczek był alternatywą dla czegość typu kulka bukszpanowa. Mi też się podoba, troszkę zasłoni kącik grilowy od strony ulicy.
Dorotko, z hortkami masz oko. Ja codziennie chodzę i sprawdzam, czy już są pączki, ale jeszcze cały czas listki wyrastają. Tylko Annabell pączkuje pięknie. Vanilka jest taka mocno stojąca w drugim roku, tak jak Ana pisała. Ciekawe, czy w tym roku utrzyma kwiaty, czy będzie się kładła ?
Sebku, pomysł hakone w nogach bardzo mi się podoba. Będę o tym myśleć intensywnie. U mnie w szkółce sprawdzałam w sobotę, nie ma tej trawki. Ale to dobra myśl Będę szukać
Tak Beatko, jeszcze momencik i wakacje
Rozumiem, że teraz nie masz czasu, tak jak ja. Wczoraj najpierw popracowałam w ogródku: wypieliłam dwie rabaty, posadziłam kulki Miriam, powyrywałam część bratków na słonecznej rabacie, posadziłam Red Barona, pozostało wyżwirować rabatki, ale brakuje mi jeszcze jednego obrzeża. Potem nad papierami siedziałam do północy, na forum nie starczyło już czasu.
Dziś robiłam jeszcze fotki u fotografa do tabla i albumu. Wreszcie się sobie podobam Z wiekiem coraz trudniej to podobanie sobie wychodzi
A dziś dopiero wróciłam, zapowiedziałam domownikom, że najpierw odpiszę na O, potem dalsza praca. Trochę tylko szkoda, że nie mam czasu na kulkowanie buksów. Pogoda idealna do cięcia. Moje muszą poczekać. Może jutro chociaż 3 kulki zrobię, te najbardziej poczochrane.
Kazda kropla wody cenna
U mnie wreszcie od paru dni pada. Nie muszę podlewać i roślinki wreszcie dostały pożądną porcję wody.
Czytałam, że u Ciebie nadal sucho. Jakby się dało, to bym podesłała parę chmurek