No nie pozbędziesz się
Na grzyba możesz zrobić oprysk miedzianem a do gliny dodać grubego piachu i próchnicy. I tyle

W sprawie cięcia carexów Polinka ostatnio się wypowiadała. Ona tnie jak leci, bo ma dużo i nie ma czasu na bawienie się z pojedynczymi listkami. Tnie w marcu, w maju ma ładne kępki.
Ja carexów mam mało więc mogę się bawić w wyskubywanie suchych listków.

Jeślk ścieżka będzie równo z tarasem to może na jej granicy z rabata brzozowa dać murek i rabatę dać cała w obniżeniu (brzozy nanpoziome cisów)

Polinko, tak na pierwszy rzut oka, to w okresie, kiedy będziecie korzystać z tego zakątka wizualnego problemu z murkiem mieć nie będziecie; no może poza wczesną wiosną. Podejrzewam, że liście rozplenic skutecznie go zamaskują. Wcześniej przy placyku też masz granit, więc takie lekkie podwyższenie nie powinno wyglądać dziwnie.
Nie wiem tylko jak na tle reszty terenu wyglądać będzie ten szeroki pas kory przy cisach. Przydałoby się zdjęcie z dalszej perspektywy (chodzi mi o proporcje).
PS. Wszelkie murki wyglądają początkowo dziwnie, bo brakuje roślin i wydaje się, że owe murki bardzo dominują. To wrażenie potem zanika.

Ale numer z tymi trawami A ja moich turzyc wcale nie czyszczę , ani nie tnę znoszę do maja czerwca te przysuszone końcówki, a potem one giną całkiem w świeżej zieleni i do wiosny całkiem ładne. NIe mam po prostu czasu bawić się z końcówkami, a twój ssposób jakos nie przyszedł mi do głowy

Asiu a może przed hortensjami żywopłot z niskiej odmiany cisa i wtedy nie dawać konwalnika?

Graba tnę ja z drabiny Mam taką wysoką i się wdrapuję na nią
Też chcę wiosny!!!

Też optuję za tą wersją. Dodatkowo, jeśli by cisy zywopłotowe miały docelowo wylądować w "korytku" to trudno będzie ciąć i dbać. Zrobi się problem przy przejściu do warzywniaka.

A gdyby rabate z brzozami zrobic na rowni z tarasem a sciezka i cisy nizej?

No nie

Ale dobrze rozumiem, że z altany będzie widać tylko górę tego murka? A potem rośliny na rabacie go zaslonia?
Zresztą, czy masz jakieś inne rozwiązanie dla tego spadku?

Po dwóch miesiącach?! To ja chyba jednak bede bawiła się z suchym. Nie mam tych carexow tak dużo, to dam rade


Laczenie kostki z płytami mnie nie przeszkadza A cisy w dołku powinny być niezauważalne jak rabata dojrzeje

Polinko, zauroczona trawami w Waszych ogrodach (nie ukrywam, że Twój też w dużym stopniu się do tego przyczynił ), a także dzięki podpowiedziom Dziewczyn, postanowiłam posadzić u siebie kilka z nich. Mój wybór padł na: miskanta Grcillimusa, seslerię jesienną, rozplenicę Hammeln i hakonechloa.
Czy którąś z nich można wysiać i mieć swoje sadzonki? (wybacz to pytanie początkującej )

Witaj Polinko

Czy ja dobrze pamiętam, że jesteś z Doliny Baryczy (bo ja też)

Ogród masz piękny, cudne hortensje i trawy. Zauważyłam, że obcinasz carexy? Ja ich jeszcze nigdy nie obcinałam, tylko wyrywałam te suche. Nie wiem czy mam je teraz obciąć czy nie?

Pozdrawiam
__________________
Aldona

Powiem Polinko, że jestem w lekkim szoku, że tak szybko wycinałaś miskanty i turzyce tak nisko tniesz. Ja to się bawiłam listek, po listki, ale teraz to je ciachnę. Trochę się obawiam o moje miskanty, bo żywopłot z tui jest jeszcze mały i w tamtym roku musiałam dokupić kilka sztuk, bo przemarzły.

Poli, ten grab jest prze-pię-kny jak Wy go tniecie? kto jest taki odważny i się wdrapuje tak wysoko? z wysięgnika czy co?
O jeżu kolczasty, ja kcem wiosnę buuu...