Witam Aniu. Na wszystko jest rada. Anabelki sie pokladaja bo maja ciezkie kwiatostany taka icn uroda. Wszystkiemu mozna zapobiec, stawiajac plotek metalowy lub drewniany w ksztalcie obreczy jak wzrasta na wysokosc 50 cm i to wszystko.

Jeszcze troche. Na tym zwirku obcinac trawy to horror. Doradzilabym a moze masz kupic odkurzacz przyda sie zawsze.
Podsyp wieksza frakcja zwirku te trawki lepiej sie zbiera odkurzaczem.

Witam. Weszlam na twoj watek przypadkiem, jak to sie mowi pierwszy z brzegu. Przeczytalam kilka stron nastepnie od konca az skonczylam na wizytowce.

Chcialas ogrod minimalistyczny chyba nie wyszlo co? Masz tych roslin od groma wg mnie takie mam wrazenie. Nie doczytalam sie ile masz "hektarow".
Napisz na wp skad jestes na tym Slasku, bo znam b. Dobrze Slask.
Wracajac do ogrodu, formy proste dobre do oprzatniecia.
Trawy piekne ktore bardzo lubie, maja jedna wade na wiosne pusto same jezyki.
Masz mnostwo przepieknych tulipanow, czy one zostaja w ziemi, czy je wyciagasz, to roboty od groma.
Wg mnie twoja lawenda jest w dobrym stanie mam taka sama. Trzeba troche odczekac, az nadejda cieplejsze dni, troche podciac jak zacznie ruszac.

ElzbietaFranka napisał(a)

Mirka pisalas o floksach mam ich bardzo dozo. Masz reke do siewow to i floksy mozesz rozsadzac.
Mirka moze sie myle nie zagladalam do wszystkich watkow, ale u ciebie to plantacje tych zasiewow. Kiedy to poflancujesz to ogrom pracy.
Mirka co ty z tym robisz jak urosna te wszystkie rozsady.
Masz parę.

Hm co ja zrobię z rozsadami jak urosną?Elusia pewnie na rabatach wysadzę tak myślę

Napisałam na swoim wątku gdzie kupowałam swoje świerki.
Ewa musisz tą rabatę zakotwiczyć jakimiś roślinami, jeżeli masz taką kiepską ziemię to floksy naprawdę są dobre, lawenda, trawy które rosną na lekkiej ziemi, prawie wszystkie iglaki lubią lekką ziemię. Wystarczy im trochę lepszej ziemi podsypać jak sadzisz.
Nie wiem, jeszcze możesz zasiać faseliny i posiekać i do kompostu wrzucić lub dać jej trochę wyrosnąć żeby nie zakwitła, skosić i przekopać w jesieni.

Prawdę mówiąc nie wiem, ale większe na poprzednich stronach to u Zamojskich w zeszłym roku na wiosnę. Te mniejsze pewnie też, ale nie wszystkie bo jak jadę po drodze to zawsze tam wstępuję i coś kupuję. Te mniejsze są z 2015 r. więc nie pamiętam dokładnie.
Ten który był kurowany przeze mnie bo stał w wodzie i już żółknął, to od Grąbczewskich bardzo maleńki i tak wyrósł. Jeszcze mam jednego jest na poprzedniej stronie przy kurnikach.

Mirka pisalas o floksach mam ich bardzo dozo. Masz reke do siewow to i floksy mozesz rozsadzac.
Mirka moze sie myle nie zagladalam do wszystkich watkow, ale u ciebie to plantacje tych zasiewow. Kiedy to poflancujesz to ogrom pracy.
Mirka co ty z tym robisz jak urosna te wszystkie rozsady.
Masz parę.

ElzbietaFranka napisał(a)

Krety jak juz wykopia swoje tunele i maja dostep do powietrza to zaprzestaja dzialalnosc, chyba, ze nie maja jedzonka. Pozbieramy te kopczyki, ziemia bo bez nasion zawioze na skalnkak obloze kamienkami i tez bedzie dobrze.

świetne podejście do kretów, po co się denerwować, jak to i tak nic nie da. Przynajmniej wyjadają pędraki i opuchlaki, więc czasami są naszymi pomocnikami .
Te świerki masz cudne, gdzieś w pobliżu je kupujesz?

Nic nie tnę rozsadzam. Kupiłam dawno temu jedna doniczkę i posadziłam tam gdzie świerk biały rośnie. Floksy były wcześniej. To zdjęcie to zaledwie 1/4 floksów które tam rosną.
Floksy jak są dłuższe to się ukorzeniają i wystarczy oberwać kiść i wsadzić do żiemi i rosną. Mam wszędzie pełno tych floksów. Mam też i bordowe.
Nie mam zdjęć, bo kto przewidział, że będę gdzieś wstawiała na ogrodowisku.

Zamówiłam floksy niebieskie jestem ciekawa jakie, bo kiedyś widziałam na bazarku ale przed nosem mi pani zgarnęła wszystkie i po ptokach.



To sa zdj z 2015 wszystko sie rozroslo mam duzo na skalniaku, ale nie robilam zdjec. Obecnie ten skalniaczek z berberysem caly pokryty floksikiem

W oczekiwaniu na wiosnę i na takie łany.

Wczoraj u kogos na watku byla dyskusja o dereniach, ktory ma bardziej czerwone gałązki. Ponizej zdjecia.

Deren elegantisima anomalia kilka galazek bardzo czerwonych odrost od korzenia.
Zazwyczaj tak sie nie dzieje.
Trzecie zdj tak wyglada latem ten ialy.




A to deren bialy siberica zdj. Zrobione dzisiaj.

Krety jak juz wykopia swoje tunele i maja dostep do powietrza to zaprzestaja dzialalnosc, chyba, ze nie maja jedzonka. Pozbieramy te kopczyki, ziemia bo bez nasion zawioze na skalnkak obloze kamienkami i tez bedzie dobrze.

Dzisiaj pozbieralismy wszystkie obcinki wykonane dwa tygodnie temu. Rozdravniaczem zostaly zmielone, 30 pojemnikow sporo, ale podsypalam iglaki. Mokro w dalszym ciagu woda nie schodzi. Trzeba co najmnke 2 tygodni bez deszczu aby wszystko wyschlo. Nie da rady grabic, o porzadkowaniu rabatek tym bardziej jak kopne motyka to ziemia lepi sie do motyki, grabi.

Zrobilam jeszcze zdjecia moich swierkow srebrnych,
Pierwsze zdjęcie zrobione dzisiaj, drugie ten sam świerk z 2015 r. W zeszłym roku bardzo ładnie urósł



Świerk po niżej spory ma prawie 2 metry, biedny ledwo go,odratowalam w 2011 r. Stal w wodzie chorowal, wykopalam przez 3 dni korzenie schnely i pozniej go posadzilam tutaj i ladnie rosnie. Poniżej ten sam z wiosny 2013 r.




Po prawej tez hoopsii w zeszłym roku kupiony w doniczce i miał ładne przyrosty.

ElzbietaFranka napisał(a)

Jola bardzo ładne choiny naprawdę. Widzę, że już posadziłaś, dobrze zrobiłaś, ze to choiny posadziłaś od tego płotu, szkoda zasłaniać ten las.
Podlej je dobrze, bo choina lubi wilgotno.
Po ile płaciłaś i gdzie kupowałaś.

Widzę, że te ciski małe ładnie rosną. Nie obcinaj ich już w tym roku. niech sobie rosną na wysokość. Przeglądaj, aby czerwce się nie zasiedliły.

Jola pokaż tego twojego świerka srebrnego. U góry jest jakiś mały element świerka czy to ten.

Dlugo nie mogłam sie zdecydować co zrobic od strony lasu Na pewno będzie troche problemu bo ok. 17-tej słońce zachodzi już zupełnie za ścianę lasu i słoneczka niet Choina powinna dac sobie radę. Mam rozlożone nawadnianie więc z wodą nie będzie problemu - ogród podlewam wodą z własnego ulęcia

Cisy oglądam a jakże. Fajnie sie przyjęły więc teraz to tylko chuchać i dmuchać

Świerka pokażę innym razem - nie zrobiłam dzisiaj zdjęcia masz rację, ten maly kawałek gałązki to właśnie Hoopsi

Basia, we wlosiu to robia miejsca noclegowe .

Ja tez mam gliniasta i daje tak czadu, ze hej. Kret ryje do 30-40 cm pod ziemia na zime tylko schodzi nizej, swoja zimowa norke w lecie juz szykuje.

Kocie, ludzkie, psie owlosienie to nkc nie daje.
Kret moze sie wyniesc, ale nie na stale. Przyzwyczai sie do zapachu i znowu wraca. Moj eM sie tym zajmuje bo to jego trawnik, ja sie juz poddalam, bo sa klótnie przez krety.

Ja dawalam do dziurki karbid i przykrywalam plytka z terakoty, trzeba bylo to zalac, aby smrod rozniosl sie po kanalach. Nastepnego dnia kopiec plytka byla lekko odsunjeta a obok nkej kopiec

Te wszystkie wynalazki to o d.. potluc mowiac dosadnie, ale trzeba probowac, przynajmniej na jakis czas sie wyniosa. W kazdym razie tam gdzie spokoj na zewnatrz i w ziemi tam maja swobode.
Zeby usypaly jeden duzy jeszcze czlowiek by to zniosl, ale az tyle.
Przemieszczaja sie jak nie ktorzy po Europie.
To co jest w marketach to połśrodki w walce z kretem.

One kopią tam gdzie nie ma potrzeby. Kasia "pestka" dała namiary na jakiś specyfik firmy Zielony Dom, eM siedzi w internecie też wynalazków szuka więc "damy radę" czuje że znowu będzie porażka, ale to nic obrócimy w sukces.

Jak wy tak dogrzewacie te inspekty roślinne to wam potem wszystko przerasta.
Ziemia musi mieć ok. 18 cm ciepła i podlewać chłodną wodą odstaną.

Jak już chcecie doświetlać, to radzę kupić pokrywę na akwarium i też dobrze doświetla i nagrzewa.
Violka na dworze jest plusowa temperatura to możesz roślinki hartować, aby nie wyrosły za wysokie.
Mój syn posiał rukolę i pietruszkę. Ale on jest przemądrzały, rukola wzeszła po 3 dniach i wyciągnęła się bo stała na parapecie okiennym i ogrzewanym, to jej w to graj wszelkie warunki aby rosła.
Pietruszka zawsze później wschodzi sieje się ją z koprem aby było wiadomo gdzie jest posiana. A ona wzeszła po 7 dniach i też się wyciągnęła, tłumaczę ale nic nie dochodzi. Więc flance wyglądają jak szczypior i dzisiaj przesadzał do doniczek.

U mnie nasiona lotosu mają już kiełki ok. 1,5 cm. po 3 dniach.

U mnie tam nic nie rusza wszystko w zastoju. Jedynie to świerki kolor zmieniły.