Mam nadzieję, że ta burza szkód nie narobiła, a deszcz obficie popadał.
U nas pochmurno, ale deszczu ino ino, praktycznie kurz z ziemi zmyło, może jeszcze z tych chmur coś zleci.
Fotki Orange Rocket dziś słabe by wyszły, ale odnalazłam taką z 25.08, na której berberysy były jeszcze nie ścięte to sobie zobaczysz jaki miały kolor i jakie rozlezione były. Młode przyrosty były intensywnie pomarańczowe, starsze bardziej bordowe.
Rosną pod brzozami w południowo-zachodnim narożniku działki.