Kolor skrzyni bardzo spoko I nie chodziło mi o Ewelinę, tylko o Edytę oczywiście (lindsay80) Ech, czasem zakręcona jestem!! Nowy trawnik, pomalutku, pomalutku.. ale ciągle muszę lać wodą, bo strasznie gorąco u nas. Od środy ma być chłodniej, oby!!
A na grabowo/brzozowej rabacie mam jakiś zmasowany atak nornic. Jak podlewałam dziś świeżo sadzone miskanty w brzozach, to w szoku byłam. Ziemia taka zorana, że normalnie się zapadałam. Zlałam wszystko wrotyczem, śmierdzi jak cholera. Do teraz mi ręce cuchną!! Zobaczmy co będzie, mam nadzieję, że się wredoty wyniosą!!
Cieszę się, że Ty jesteś zadowolona - na wiosnę też sobie zrobię takie skrzynie.
Mój mąż był sceptycznie nastawiony do tego koloru, a teraz już zaplanował przemalowanie naszego brązowego domku narzędziowego Remmersem na szaro.
Fajne były te stożki, więc zostały kupione, mimo, że nie sądziłam, że w tym roku ten zakup będzie mi dane zrealizować, raczej było to marzenie na przyszłość, a tak już sobie będą u mnie rosły
Koniec wakacji imprezowy - do tańców podobnie jak Ty preferuję balerinki
Musiałabyś się Reniu rozejrzeć za odmianami, które nie rosną na olbrzymie drzewa np. Edward Gursztym albo Ardis.
Ja też będę na jesieni kupować tulipanowca, chciałabym Aureomarginatum o dwukolorowych liściach - będzie w narożniku działki, miałby zacieniać miejsce z hostami.
Ja mam limki w dwóch miejscach: w jednym są dosłownie na patelni od 10tej do 18tej a na drugiej rabacie jest lepiej bo tam mają półcień
Chodzi mi ostatnio po głowie aby posadzić tym pierwszym tulipanowca, który dałby cień ... ale tam nie ma za dużo miejsca, mogę odsunąć drzewo (idę z mierzyć) maksymalnie 2,30m od okapu. Co o tym myślisz?
Ufff odetchnęłam, jak napisałaś, że stożki jednak ok.
W przyszłym tygodniu musze się zabrać za przedpłocie, na razie jest tam ziemia i chwasty i po deszczu płot zaciapany, trzeba jak najszybciej rozsypać jakiś kamyk.