Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Roztoczańskie klimaty 12:30, 02 sty 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
magnolia napisał(a)
hej Zeto
Jeśli boisz się o przemarzanie w donicy ( słusznie moim zadniem) to jest na to rada- wybrać ziemię do wysokości poziomu gruntu i boki od środka wyłożyć styropianem, albo lepiej- styrodurem. Dzięki temu korzenie będą ocieplone od strony ścianek.

Masz tam cień czy słońce w ciągu dnia na donicę?


No jest tam cień a słońce to wieczorem raczej.
Roztoczańskie klimaty 12:10, 02 sty 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
hej Zeto
Jeśli boisz się o przemarzanie w donicy ( słusznie moim zadniem) to jest na to rada- wybrać ziemię do wysokości poziomu gruntu i boki od środka wyłożyć styropianem, albo lepiej- styrodurem. Dzięki temu korzenie będą ocieplone od strony ścianek.

Masz tam cień czy słońce w ciągu dnia na donicę?
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:38, 30 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Anitko - cudownego Nowego Roku Ci życze, spełnienia, spokoju i radości z codziennego życia!!!
Haniu kochana - brakowało nam Ciebie mocno Dobrze, ze już wróciłaś i z takim humorem!
Łosiu - chyba żadna magnolia nie lubi cienia, nei będzie kwitnąć???? Moje wszystkie rosną w pełnym słońcu.
Gosia - ja z gór pochodzę i tęsknię chociaż do pagórków, chociąż do malutkiego wzgórza Mam takie marzenie aby mój dom stał na szczycie skarpy
Joanko - przede wszystkim Ci zdorwia życzę i spełnienia wszystkich marzeń, nie tylko. rzymie ale i o domku
Lukas - super, że się zmobilizowałeś
Agatko - dziękuję za piękne życzenia
Zeta - moje rolety są zewnętrzne - aluminiowe - tzw żaluzje fasadowe - dlatego wiele osób myśli, że to biurowiec, bo w Polsce niewiele osób w prywatnych domach montuje
Danusza - wszyskiego co najlepsze Ci życze
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:09, 30 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
noemi napisał(a)
Piękne magnolie są u Marzenki żółta naj , naj ... najpiękniejsza ... moja Susan , rośnie już 3 rok i nie idzie nic w górę , ale kwitnie ... w tym roku jej nie okryłam , nic nie okryłam , ryzyk fizyk


Madzia tegoroczna zima ma być podobno najłagodniejsza od 10 lat. Oby tylko wiosną nas mrozy nie zaskoczyły... a magnolia jak się dobrze przyjmie to ruszy z kopyta
Jak ciąć róże? Cięcie róż 18:05, 29 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Nie ma wątku, ale może będzie, zobaczymy. Były robione zdjęcia do pisma Magnolia, ale straszne słońce wtedy było ni wiem czy nie "przepalone".

Ja sadzę róże trochę "na oko" 5 cm poniżej miejsca szczepienia co najmniej.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 16:18, 29 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Jedno co jest pewne magnolia nie lubi aby jej grzebać w korzeniach, nie lubi być głeboko posadzona i nie lubi suszy... I musi mieć wyściółkowane stopy latem i bardzo grubo zimą.
Moje są zawsze atakowane przez przędziorki, profilaktycznie pryskam je wiosną i potem ze dwa razy w sezonie. No i koniecznie nawozenie przez kilak pierwszych seoznów, potem już z górki...
Aleksandrina jeśli będzie słabo kwitła wiosną, przyszła zimą dostanie chochoła ze slomy.
Roztoczańskie klimaty 16:17, 29 gru 2012


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
anula_wn napisał(a)
chyba każdy, albo większość tak ma Domi też twierdzi, że jej ogród łądniejszy na fotach....
może patrzymy zbyt krytycznie na nasze ogrody?

a magnolia...och gdybym miała gdzie wcisnąć ! za mały mam ogród , buuuu


Tak twierdzę i tej wersji będę się trzymać Moze jak porobię wszystkie zaplanowane modyfikacje, zmienię zdanie.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 15:30, 29 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
I ta magnolia ma najmniejsze pąki kwiatowe niemal trudno stwierdzić czy będzie kwitała ale nie dam się w tym roku oszukać
Roztoczańskie klimaty 14:20, 29 gru 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
anula_wn napisał(a)
chyba każdy, albo większość tak ma Domi też twierdzi, że jej ogród łądniejszy na fotach....
może patrzymy zbyt krytycznie na nasze ogrody?

a magnolia...och gdybym miała gdzie wcisnąć ! za mały mam ogród , buuuu

Chętnie odstąpię hektar z moich dwóch bo mi rąk brakuje na zagospodarowanie tego ugoru. Będziesz mogła posadzić jakieś ( sama nie wiem ile ) magnolii hehe
Roztoczańskie klimaty 14:11, 29 gru 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
chyba każdy, albo większość tak ma Domi też twierdzi, że jej ogród łądniejszy na fotach....
może patrzymy zbyt krytycznie na nasze ogrody?

a magnolia...och gdybym miała gdzie wcisnąć ! za mały mam ogród , buuuu
Roztoczańskie klimaty 13:24, 29 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Piękne fotki Zeta !! I u Was jeszcze śnieznie, u nas wiosna....

Wracając do tematu magnoli, moje kupowałam wyłącznie w ogrodnictwie. Kupuję tylko w trakcie kwitnienia takie krzaki, ktore mają dużo kwiatów, gdyż wtedy masz pewność, że już jest dojrzala i będzie stale kwitnąć. Niektore magnolie potrafią zakwitnąć po 3-7 latach więc nie warto czekać tylko kupić taką która już mocno kwitnie. Kupiłam też dwie duże magnolie późną jesienią na wyprzedaży w ogrodnictwie. Za 200 zł można kupić 2 metrowy rozlożysty krzew. Jesienia też łatwo zaobserwować czy magnolia ma pąki, ktore będa kwitły wiosną i nie należy ich mylić z drobnymi pączkami listków. Jeśli chcesz obfocę jak wygladają pąki kwiatowe magnoli a jak paki lisci.

Magnolia musi rosnąć w słonecznym ale najlepiej osłoniętym miejscu, gdyż nie lubi przeciągów i silnych wiatrow. Trzeba jej wyściółkować korą korzenia aby nadmiernie nie przesychala latem , nie lubi również nadmiaru wody, dwa razy w sezonie nawóz wiosną i w czerwcu/lipcu i nie ma opcji aby nie kwitla!
Lubi lekką lekko kwasną ziemie - ale nie taką jak rh tylko bardziej mieszanka zwykłej żyznej ziemi ogrodniczej z kwasnym torfem.

Proponuję zacząć od odmiany magnolia soulangeana widzę, ze w moich okolicach nikomu nie sprawiają problemów a kwitną jak szalone.
U ciebie może się też sprawdzić nigra, bo późno kwitnie i u Ciebie nie zaszkodza jej majowe przymrozki.

Uff ale się napisałam nt tak bezproblematycznych krzewów/drzewek....

Wpadnij do Ani ASC po poradę nt magnoli.
Roztoczańskie klimaty 20:04, 28 gru 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Zeta a na czym poelga problem z Twoją magnolią?
Ja mam 4 szt, nic im nie robię, nie okrywam, sypię tylko 2 x w sezonie nawóz do magnoli. Mają nóżki wyściłane korą i kwitną jak szalone w lekko kwaśnej ziemi. Kwitły mi też w gliniastej. W Poprzednim domu moja magnolia miała 5 m po 5 latach od posadzenia i szalała kwiatami co roku 2 x w sezonie.
U Ania Asc teź pieknie rosną magnolie a przecież Ania wszystko robi mimo woli


Wiesz chyba jak za bardzo chcę to mi się nieudaje ....sama niewiem dlaczego ale mnie nie lubią te magnolie.....chyba muszę zacząć traktować ogród .......mimo woli hahahahaha
Roztoczańskie klimaty 17:10, 28 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Zeta a na czym poelga problem z Twoją magnolią?
Ja mam 4 szt, nic im nie robię, nie okrywam, sypię tylko 2 x w sezonie nawóz do magnoli. Mają nóżki wyściłane korą i kwitną jak szalone w lekko kwaśnej ziemi. Kwitły mi też w gliniastej. W Poprzednim domu moja magnolia miała 5 m po 5 latach od posadzenia i szalała kwiatami co roku 2 x w sezonie.
U Ania Asc teź pieknie rosną magnolie a przecież Ania wszystko robi mimo woli
Roztoczańskie klimaty 16:04, 28 gru 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
MilenaP napisał(a)

Dzięki Milenko piękne zdjecia i dużo opisów. Przez Ciebie mam chrapkę na hiacynta hiszpańskiego , czy ten kobierzec na zdjęciu to u Ciebie!????????
A z hortensją to postanowiłam że zrobię tak ja ty w lato pobiorę niezdrewniałe sadzonki i do wody a potem do torfu.
Bardzo dziękuje za tą stronkę niesamowite informacje i opisy.
A co do magnoli to w tym roku był mój plan na pierwszy zakup ale trochę mnie zmartwiłaś. Ja się tak zastanawiam......u mojej teściowej rośnie w szczerym piachu i pieeeeeknnnieeee kwitnie . No i niewiem jaki to jej fenomen???

Zeta zdjęcia z hiacyncikiem robiłam w Irlandii w parku było tam tak pięknie, że codziennie tam chodziłam, mimo, że musieliśmy z synkiem przejść za każdym razem na nogach całe miasteczko. A co do magnolii to też nie wiem na czym polega jej fenomen. Moja teraz została jesienią zabrana ze starego miejsca, a w nowym dostała 2 wory torfu, kompost i zwykłą ziemię, więc jak nie zacznie przyzwoicie rosnąć, to ją chyba wywalę przez mur i nigdy już nie kupię magnolii. Bo to skandal tyle lat czekać na pierwszy kwiat, a roślina robi się coraz mniejsza.....


Ja spróbuję z tą magnolią , może ona nie lubi za mokro. Moja teściowa naprawdę się nią wcale nie opiekuje. Zreszta zawsze się śmieje że ma ogród naturalistyczny
(Czytaj rośnie co chce i jak chce) a jej magnolia szalencO kwitnie co roku.
Może my za bardzo chcemy i dlatego się nie udaje.

Hmmm
Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany 11:21, 26 gru 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Magnolia jest kwasolubem, więc trzeba dobrać jej takie samo sąsiedztwo. Podobne wymagania mają rododendrony jak i większość iglaków - może nawet rosnąć na tle żywopłotu. W dolnych partiach mogą rosnąć byliny typu żurawki, które są ładne przez cały rok.
Ogród Magdalenka 22:27, 21 gru 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Kule kupione w Ikea , magnolia w tym roku nie okryta , ale przystrojona ... na szybko przymiarka światełek ... jutro dokupię sztucznego śniegu ...oprószę wrzosieć ... no nie mogę bez śniegu !!!
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 18:08, 21 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
Aga, jesteś tytanem pracy- 3 rodzaje pierników?

Ja jakoś ogarnąć się nie mogę- dziś jeszcze zrobiłam wypad prezentowy, zajeło mi to pół dnia.Teraz w sklepach jest koszmarnie. Wczoraj chciałam umyć szybę w kuchni, skończyłam po 4 godzinach, bo przy okazji pomalowałam kuchnię. Wciąż robię jakieś skręty, nie trzymam się założeń.
Jutro muszę jeszcze pojechać po zakupy spożywcze, aż mi słabo na tą myśl.

Ptasznie było u Ciebie ostatnio-bardzo ciekawych masz gości.


Magnolio, dwa rodzaje, bo te z szybką to wariacja tych pierwszych. Jak się robi dwa rodzaje na raz to jakoś tak łatwiej, bo jeden bałagan. Chłopaki pomagali, wycinali, wałkowali, bałaganili, piekli, przekładali gorące do miseczki, żeby blaszki zwolnić, tłukli landryny na proszek. Teraz pomagają wyjadać jeszcze nie ozdobione. Dziś w końcu zamierzam polukrować. Ciekawe co z tego wyjdzie

Nie możesz się ogarnąć mówisz, no jeśli przy okazji mycia okna malujesz kuchnię, to niezła jesteś. I tylko 4 godziny Ci to zajęło??? Ja bym pewnie ze 3 dni potrzebowała, żeby to ogarnąć.

Też dziś byłam na zakupach, kupa ludzi, parkingu pod Kauflandem brakło, ale jakoś poszło.

Pozdrawiam.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:18, 20 gru 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Aga, jesteś tytanem pracy- 3 rodzaje pierników?

Ja jakoś ogarnąć się nie mogę- dziś jeszcze zrobiłam wypad prezentowy, zajeło mi to pół dnia.Teraz w sklepach jest koszmarnie. Wczoraj chciałam umyć szybę w kuchni, skończyłam po 4 godzinach, bo przy okazji pomalowałam kuchnię. Wciąż robię jakieś skręty, nie trzymam się założeń.
Jutro muszę jeszcze pojechać po zakupy spożywcze, aż mi słabo na tą myśl.

Ptasznie było u Ciebie ostatnio-bardzo ciekawych masz gości.
Roztoczańskie klimaty 22:53, 20 gru 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
magnolia napisał(a)
piękny ogród , ze starodrzewem.
Trawy, gabiony, rozchodniki, wielkie , dobrze ze sobą zestawione kamulce....będę tu zaglądać.

Zeto napiszesz jak robiłaś te choinki przed wejściem?- zaczynałaś od czubka i w dół kolejne warstwy? Czy inaczej ?Bardzo mi się spodobały, do tego myślę o zrobieniu czegoś takiego przed dom do pustej donicy.

Choinki to umocowane drutem gałązki do pnia sosnowego. Zaczynałam od czubka i schodziłam stopniowo w dół wsuwając pod spód kolejne gałązki coraz to większe. Co jakiś czas przewiązywałam drutem wokoło. Potem ten drut i tak jest pod spodem niewidoczny. Podstawą jest szerszy okrągły płaski pień brzozy. W ten sposób stoją w donicy i się nie przewracają.
Miłej zabawy nie jest to trudne.
Potrawy wigilijne 18:00, 20 gru 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
goniak napisał(a)

Nadają się!Magnolio! Zalewasz susz grzybowy wodą do namoczenia, W międzyczasie gotujesz kapustę kiszoną w ilości tak około kilograma, po zagotowaniu - odcedzasz. wyciskasz nadmiar wody,
Grzyby zagotowujesz ,odcedzasz- wywar grzybowy używasz do grzybowej albo do czerwonego barszczu,
Na patelni rozgrzewasz olej,smażysz cebulę dodajesz pokrojone drobno grzyby,i takąż kapustę. Doprawiasz wg uznania, pieprzem, ,majerankiem,kinkiem, papryką.Smak musisz sama określić. Chwilę dusisz.,po czym wystudzasz,i już gotowy jest farsz,
Jeżeli masz mało suszków,możesz dodać pieczarki.

Generalnie robię podobnie z tym, że kapustę gotuję z dodatkiem oleju w ilości 2-3 łyżek.
Doprawiam tylko pieprzem i ewentualnie odrobiną soli, bo kminek to nie każdy lubi więc na pierwszy raz to raczej bym nie polecała.
Warto wspomnieć o tym, że jeśli kapusta jest bardzo kwaśna ( sprawdzamy organoleptycznie ) to należy ją wypłukać w zimnej wodzie i odcisnąć jeszcze przed gotowaniem.


O płukaniu wiem- robię czasem coś na kształt bigosu.
Jak dodam oleju, to ona tak fajnie zciemnieje, tak?
dzięki Goniak
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies